Zoofilskie zdjęcia na antenie TVP. Prokuratura odpowiada na zawiadomienie
Jest decyzja warszawskiej prokuratury ws. zawiadomienia, które złożyła rzeczniczka prasowa Unii Europejskich Demokratów, po tym jak TVP wyemitowała konferencję prasową szefów MON i MSWiA. Podczas ogólnopolskiej transmisji pokazano m.in. materiały o treści zoofilskiej.
Sytuacja miała miejsce pod koniec września 2021 roku. Telewizja Polska transmitowała konferencję prasową szefów MSWiA i MON poświęconą kryzysowi na granicy polsko-białoruskiej. Ministrowie Mariusz Kamiński i Mariusz Błaszczak na oczach milionów odbiorców zaprezentowali zdjęcie, które miało dowodzić, że wśród koczujących na granicy znajdują się osoby o skłonnościach zoofilskich.
Fałszywą narrację podchwyciło i rozpowszechniało TVP i TVP Info. Prawdę w tym zakresie ujawnił portal OKO.press - okazało się, że to kadr z nagrania krążącego po sieci od wielu lat.
Mimo to zdjęcia pokazano ponownie jeszcze tego samego dnia - tym razem w głównym wydaniu wieczornych "Wiadomości" TVP.
Zawiadomienie ws. zoofilskich zdjęć na antenie TVP. Jest decyzja prokuratury
Prokuraturę w tej sprawie zawiadomiła Daria Brzezicka, rzeczniczka prasowa Unii Europejskich Demokratów. W poniedziałek zamieściła na swoim Twitterze zdjęcia pisma, które sporządziła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów.
Nadesłano je w odpowiedzi na zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w postaci "rozpowszechniania w dniu 27 września 2021 r. w Warszawie treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz związanych z posługiwaniem się zwierzęciem przez pracowników Telewizji Polskiej S.A. poprzez wyemitowanie w ogólnopolskiej transmisji programu informacyjnego 'Wiadomości' materiałów o charakterze pedofilskim i zoofilskim" - czyli czynu opisanego w artykule 202 ust. 3 Kodeksu karnego.
"Postanowieniem prokuratura Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie z dnia 3 grudnia 2021 r. (...) odmówiono wszczęcia śledztwa" - czytamy w udostępnionym przez rzeczniczkę prasową UED dokumencie.
"Niby człowiek wiedział, ale do końca się łudził, że Prokuratura w tym kraju potrafi nie być rządowa" - skomentowała Brzezicka na Twitterze.
Przeczytaj także:
