Ukraińskie media: żona szefa wywiadu wojskowego otruta
Marianna Budanowa, żona szefa wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanowa, została otruta – informują kolejne ukraińskie media, powołując się na nieoficjalne informacje z ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Według doniesień - kobieta przebywa teraz w szpitalu.
Anonimowa funkcjonariuszka wojskowego wywiadu potwierdziła w rozmowie z "Kyiv Independent" medialne doniesienia o tym, że Marianna Budanowa miała zostać otruta.
Suspilne, ukraiński telewizyjny nadawca publiczny, powołując się na własne źródła w Ministerstwie Zdrowia, przekazał, że Budanowa trafiła do szpitala po długotrwałym pogarszaniu się stanu zdrowia. Lekarze mieli tam potwierdzić objawy uszkodzenia organizmu przez metale ciężkie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna eksplozja. Rosjanie wpadli w pułapkę
- Substancje te nie są w żaden sposób wykorzystywane w życiu codziennym i sprawach wojskowych. Ich obecność może świadczyć o celowej próbie otrucia konkretnej osoby - podkreśla anonimowy rozmówca. Źródła potwierdziły także dziennikarzom, że obecnie prowadzone jest śledztwo w sprawie rzekomego zamachu na żonę szefa wojskowego wywiadu.
Portal Ukraińska Prawda przekazał, że trucizna znajdowała się prawdopodobnie w jedzeniu. Budanowa skarżyła się na złe samopoczucie i wykonała badania lekarskie, które wykazały zatrucie. Według Ukraińskiej Prawdy zatrucie potwierdzono również u kilku współpracowników.
Rosjanie od lat próbują zabić Budanowa
Sam Budanow przyznawał, ze Rosjanie próbowali dokonać na niego zamachu aż dziesięć razy od 2014 roku. Ponadto rosyjscy propagandyści regularnie rozpowszechniają fałszywe informacje na temat jego śmierci lub obrażeń.
Podkreślał, że pomimo tych licznych prób ze strony Rosjan Główny Zarząd Wywiadu MON ani razu nie zaprzestał swojej działalności, wszyscy pracownicy resortu kontynuowali pracę.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosja szykuje uderzenie? Putin zatwierdził plan ws. armii
Źródło: "Kyiv Independent", Suspilne
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski