Żona Kosiniaka-Kamysza skradła show. Jej przemówienie przejdzie do historii
Żona Władysława Kosiniaka-Kamysza, Paulina, skradła show podczas konwencji inaugurującej kampanię lidera PSL. W czasie przemówienia oświadczyła, że jako pierwsza dama nie da się "zamknąć pod kryształowym żyrandolem". Do historii przejdą jej słowa "Chodź, Tygrysie", które zapowiadały wejście jej męża na scenę. – Przemówienie nie było czytane z kartki, to było przemówienie żony kandydata. Sama je sobie wymyśliła – mówi Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z Koalicji Polskiej. Jak twierdzi, decyzja o rodzaju aktywności podczas kampanii wyborczej jest suwerenną decyzją Pauliny Kosiniak-Kamysz. Więcej w materiale wideo.