Żołnierze Kima w Mariupolu. "Przemieszczono systemy artyleryjskie"

Doradcy techniczni z Korei Północnej dotarli do kontrolowanego przez Rosję Mariupola - przekazały Ukraińskie źródła stacji CNN. Żołnierze z armii Kim Dzong Una zostali też zauważeni w Charkowie.

Północnokoreańscy żołnierze dotarli m.in. do Mariupola
Północnokoreańscy żołnierze dotarli m.in. do Mariupola
Źródło zdjęć: © GETTY | Contributor
Justyna Lasota-Krawczyk

22.11.2024 22:58

Ukraińskie źródła przekazały stacji CNN, że doradcy techniczni z Korei Północnej przybyli do Mariupola, miasta kontrolowanego przez Rosję. Żołnierze z armii Kim Dzong Una zostali również zauważeni w Charkowie - przekazał rzecznik ukraińskiego wojska Jewhen Romanow.

Inny ukraiński urzędnik wojskowy, Nazary Kiszak, stwierdził natomiast, że żołnierze Kima przygotowują się oni do działań bojowych, oczekując na pogorszenie się warunków pogodowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koreańczycy są także obecni w graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim. Co ciekawe, północnokoreańscy żołnierze noszą rosyjskie mundury, ale nie mieszkają ani nie jedzą wspólnie z Rosjanami.

Rosja i Korea Północna zacieśniają współpracę

Korea Północna i Rosja zacieśniają współpracę. W czerwcu Kim Dzong Un i Władimir Putin podpisali nowy traktat o partnerstwie, który zawiera klauzulę o wzajemnej obronie. Obecnie w inwazji na Ukrainę Rosjanom pomaga ok. 10 tys. obywateli Korei Północnej, a reżim w Pjongjangu może wysłać jeszcze nawet 100 tys. żołnierzy.

Reżim w Pjongjangu przekazał Rosjanom 20 tys. kontenerów, które mogły pomieścić ok. 9,4 mln pocisków kal. 152 mm. W zamian Korea Północna może otrzymywać żywność i technologie wojskowe.

Przemieszczenie systemów artyleryjskich

Zastępca szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Wadym Skibicki potwierdził przemieszczenie systemów artyleryjskich i wyrzutni rakietowych z Korei Północnej do Rosji. Kim Dzong Un podkreślił konieczność wzajemnego stymulowania rozwoju obu krajów poprzez współpracę handlową, gospodarczą i technologiczną.

Źródło: CNN, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie