Żołnierze izraelscy zastrzelili 12‑latka
Żołnierze izraelscy zastrzelili na Zachodnim Brzegu Jordanu 12-letniego chłopca, a w Strefie
Gazy działacza radykalnej organizacji islamskiej Dżihad.
Palestyński chłopiec został trafiony w brzuch przez żołnierzy zmotoryzowanego patrolu, który przejeżdżał przez obóz uchodźców palestyńskich Balata niedaleko Nablusu w Cisjordanii.
Świadkowie twierdzą, że patrol został obrzucony kamieniami przez palestyńskich wyrostków. Armia izraelska potwierdza to, ale zaznacza, że patrol zaczął strzelać do młodzieży dopiero, gdy w jego kierunku poleciały butelki z benzyną.
Wcześniej, w Strefie Gazy żołnierze izraelscy zastrzelili działacza Islamskiego Dżihadu, niedaleko od miejsca, w którym znaleźli 20 kg materiału wybuchowego.
Nowi zabici zwiększyli do 3589 łączną liczbę ofiar Intifady, czyli powstania palestyńskiego. Od czasu wybuchu drugiej jego fazy przed ponad trzema laty, zginęło 2674 Palestyńczyków i 849 Izraelczyków.