Żołnierze batalionowej grupy bojowej NATO - w Polsce
Żołnierze wielonarodowej, batalionowej grupy bojowej NATO, która stacjonować ma m.in. w Orzyszu, są już w Polsce - poinformował Drugi Pułk Kawalerii Wojsk Lądowych USA, którego żołnierze współtworzą batalion.
Drugi Pułk Kawalerii Wojsk Lądowych USA poinformował na Twitterze, że konwój pojazdów wojskowych przekroczył czesko-polską granicę, pozdrawiany przez polskich obywateli. - Naszą misją w Polsce jest rozmieszczenie w Orzyszu zdolnej do walki grupy bojowej, która nie później niż 1 kwietnia będzie przygotowana do odstraszania wszelkich przeciwników, a jeśli będzie to konieczne, także do obrony Sojuszu - mówił wcześniej w Brukseli dowódca wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, podpułkownik Steven GventerGventer.
Decyzję o wysłaniu do Polski i państw bałtyckich czterech wielonarodowych batalionowych grup bojowych potwierdził szczyt NATO w Warszawie w lipcu 2016 r. W Polsce oddział będzie rozmieszczony w Orzyszu i pobliskim Bemowie Piskim (Warmińsko-Mazurskie). Trzon batalionu będą stanowili żołnierze z USA, wspierani przez Brytyjczyków, Rumunów i Chorwatów.
Dowódca wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, podpułkownik Steven Gventer zapowiadał w ubiegłym tygodniu, że w sobotę batalion wyruszy w z niemieckiego Vilseck kierunku Polski. Żołnierze mieli być podzieleni na dwa konwoje, które jadą do Polski dwiema trasami. Pierwsza przebiega przez Czechy, w tym okolice Pragi, a druga - przez wschodnie Niemcy. Konwoje są eskortowane przez gospodarzy. Na trasach zaplanowano kilka przystanków i spotkań z mieszkańcami.
Batalion NATO będzie współdziałał w Orzyszu m.in. z 15 Brygadą Zmechanizowaną w Giżycku (jeden z jej batalionów stacjonuje w Orzyszu).
Uroczyste powitanie batalionu - 13 kwietnia z udziałem prezydenta, pokazy sprzętu NATO w trzech miastach
Uroczyste powitanie batalionu NATO w Orzyszu odbędzie się 13 kwietnia. Wezmą w nim udział prezydent Andrzej Duda oraz m.in. naczelny dowódca sił NATO w Europie gen. Curtis Scaparrotti z USA.
27 marca we Wrocławiu i 29 marca w warszawskiej dzielnicy Wesoła zorganizowane zostaną pokazy sprzętu batalionowej grupy bojowej NATO, która przyjeżdża do Polski. 28 marca podobna impreza odbędzie się w Piotrkowie Trybunalskim.
Jak powiedział w piątek rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Szczepan Głuszczak, we Wrocławiu pokaz odbędzie się na Rynku, a w Warszawie-Wesołej - przy urzędzie dzielnicy. Zapowiedziany już wcześniej piknik z NATO w Piotrkowie Trybunalskim (Łódzkie) jest zaplanowany na Placu Jana Pawła II. We wszystkich trzech miastach wojsko zaplanowało pokazy sprzętu.
Batalionowe grupy bojowe to wzmocnione, samodzielne bataliony, które w zależności od państwa liczą od kilkuset do ponad tysiąca żołnierzy. Każdy oddział, który trafi na wschodnią flankę w ramach ciągłej, rotacyjnej obecności, będzie wielonarodowy, ale będzie miał tzw. państwo ramowe, odpowiedzialne za wystawienie większości sił i dowodzenie całością. W przypadku Polski taką rolę będą pełnić USA, w Estonii - Wielka Brytania, na Litwie - Niemcy, a na Łotwie - Kanada. Bataliony mają zostać rozmieszczone i być gotowe do działania do końca czerwca. Pierwsze oddziały, na Litwę, przybyły pod koniec stycznia.
Prócz Amerykanów w batalionie, który trafi do Polski, będą żołnierze z Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji. Polska z kolei wyśle kompanię czołgów do kanadyjskiego batalionu na Łotwie oraz kompanię zmotoryzowaną do Rumunii, gdzie NATO również wzmacnia swoją obecność.
Trzonem jednostki w Polsce będzie ok. 800 żołnierzy z ok. 70 kołowymi wozami opancerzonymi Stryker z amerykańskiego batalionu kawalerii pancernej, stacjonującego na co dzień w bawarskim Vilseck. Kawalerzyści znają już Orzysz, w którym ich jednostka kilkakrotnie ćwiczyła, przejeżdżali także przez Polskę w "Rajdach Dragonów".
W styczniu do Polski przyjechało 3,5 tys. żołnierzy amerykańskiej pancernej brygadowej grupy bojowej (ang. ABCT). Jej rozmieszczenie wynika ze zobowiązania, które władze USA podjęły samodzielnie, obok wspólnej decyzji NATO o rozmieszczenie batalionów. Pododdziały brygady zostały rozmieszczone w garnizonach na zachodzie Polski, następnie duża ich część wyjechała szkolić się w innych państwach NATO w regionie.