Pomoc humanitarna dla Afgańczyków
Na błotnistej drodze najwięcej problemów miały dwa, wypakowane po brzegi Jelcze. Inne pojazdy w kolumnie radziły sobie dość dobrze. Ich pasażerowie z zainteresowaniem obserwowali zmiany krajobrazu. Niemal natychmiast za Ghazni pojawiły się pierwsze, mocno jeszcze ośnieżone, górskie szczyty./ Źródło: Jacek Matuszak, POL PRT Ghazni, Afganistan