PolitykaZofia Romaszewska o ustawie degradacyjnej: w ogóle niepotrzebna

Zofia Romaszewska o ustawie degradacyjnej: w ogóle niepotrzebna

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu ustawy była bardzo dobra - oceniła w czwartek doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska. Jej zdaniem ta ustawa jest kompletnie niepotrzebna. - Nie można en bloc jakiejkolwiek grupy ludzi osądzić i jednakowo ich potraktować - stwierdziła i dodała, że takie rozwiązanie prawne groziłoby kolejną kompromitacją.

Zofia Romaszewska o ustawie degradacyjnej: w ogóle niepotrzebna
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Violetta Baran

- Jest to ustawa, która symbolikę przedkłada nad rzeczywistość - oceniła w rozmowie w Polsat News Romaszewska. Pytana, co należałoby w tej ustawie zmienić, odparła, że - jej zdaniem - "ustawa ta jest w ogóle niepotrzebna".

- Pan prezydent stwierdził, że ustawa degradacyjna jest niesprawiedliwa. Przede wszystkim nie można en bloc jakiejkolwiek grupy ludzi osądzić i jednakowo ich potraktować. Przed żadnym sądem, nie tylko polskim, ale później pójdzie to do Strasburga, do Luksemburga - to się po prostu nie utrzyma i znowu się skompromitujemy, my się nieustająco kompromitujemy zupełnie bez sensu - tłumaczyła Romaszewska.

- Mamy tyle rzeczy do zrobienia, żeby wszystkie nieszczęścia i niegodziwości, które zafundował nam PRL, ludzie nie mają ich wyrównanych - mówiła doradczyni prezydenta. Przypomniała, że m.in. górnicy z "Wujka" do dzisiaj nie otrzymali odszkodowań.

Oceniając pomysł degradacji członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, przyznała, że na ponad 20 osób, które w niej zasiadały, nie zna nazwisk większości z nich. - Symbole są niezwykle ważne i z przyjemnością zdegradowałabym Kiszczaka, Jaruzelskiego i Siwickiego, ale po co ich przywoływać? Będziemy sprawiać taką przyjemność, żeby znowu pojawili się na horyzoncie? Przecież oni są nikim - podkreśliła w programie "Nowy dzień z Polsat News" doradczyni prezydenta.

30 marca prezydent zawetował tzw. ustawę degradacyjną, twierdząc, że jest ona niesprawiedliwa. - Byłem zwolennikiem radykalnych rozwiązań wobec byłych pracowników UB i SB - powiedział Duda. - To byli ludzie, którzy szkodzili Polsce, byli wcieleniem zła - podkreślił. Uważa, że decyzja o degradacji nie powinna być jednakowa wobec wszystkich. rezydent podkreślił, że gen. Hermaszewski nie powinien być ustawiony m.in. obok Czesława Kiszczaka. - Rozwiązanie, że wszyscy członkowie WRON nie mają możliwości złożenia żadnych wyjaśnień i żadnego środka odwoławczego i po wydaniu obwieszczenia tracą stopień wojskowy, jest czymś z czym zgodzić się nie mogę - stwierdził.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)