Zofia Romaszewska krytykuje pomysł Andrzeja Dudy. "Nikt przytomny nie wpisze 500+ do konstytucji"
Doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy ostro skrytykowała jego inicjatywę referendalną. Stwierdziła, że nie wie, kto układał do niej pytania, a główne z nich - pytanie o umieszczenie programu 500+ w konstytucji - nie ma sensu.
Występując w programie Krzysztofa Ziemca w RMF FM, Zofia Romaszewska nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, kto był autorem 15 referendalnych pytań zaproponowanych przez prezydenta.
- Podobno była ogromna ilość konsultacji, tak twierdzi pan minister Mucha i w ramach tych konsultacji zebrano około 50 pytań i potem jakoś to przebierano - powiedziała.
Doradczyni prezydenta dodała, że choć gorąco popiera ideę referendum konsultacyjnego, to pytań jest "dużo za dużo". Oceniła, że maksymalnie powinno być ich między pięć a siedem. Skrytykowała też czas ogłoszenia pytań, mówiąc, że Polacy powinni je poznać przynajmniej pół roku wcześniej.
Romaszewska stwierdziła jednak, że lista pytań nie jest ostateczna i będzie znacznie skrócona. Dodała, że prezydent wcale nie jest niezadowolony z krytyki pomysłu. Wręcz cieszy się, że "jest dużo zamieszania wokół tych pytań".
- Jak jest krytykowane, to zawsze wszyscy się interesują, co tam jest, dlaczego to jest tak krytykowane - powiedziała.
Romaszewska: Pytanie o 500+ wysoce niewłaściwe
Rozmówczyni Ziemca nie podobają się także same pytania. Według niej powinny one dotyczyć konstytucji i deliktów konstytucyjnych. Bardzo źle oceniła pytanie o wpisanie do konstytucji programu 500+.
- Ma to być pytanie, z którego to powodu ludność ma przyjść i zagłosować. Muszę powiedzieć, że ten sposób propagowania czegokolwiek jest w moim przekonaniu wysoce niewłaściwy (...) przecież nikt przytomny tego do konstytucji nie wpisze nigdy w życiu, więc po co coś takiego? Po co takie pytania dawać? Które z całą pewnością w konstytucji nie znajdą się? I zresztą nie powinny się znaleźć - przekonywała Romaszewska.
Doradczyni Dudy broniła go jednak przed zarzutami opozycji o łamanie konstytucji. Stwierdziła, że to opozycja łamała ustawę zasadniczą, a prezydent łamie ją "znacznie mniej, jeżeli już mówimy o jej łamaniu".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl