Zobacz co pisze światowa prasa na temat beatyfikacji Jana Pawła II
W prasowych materiałach w USA na temat beatyfikacji papieża Jana Pawła II zdają się przeważać komentarze uznające jej słuszność, chociaż część mediów podkreśla związane z tym kontrowersje.
29.04.2011 | aktual.: 30.04.2011 00:09
"New York Times" kładzie akcent na krytykę przyspieszonej procedury wyniesienia polskiego papieża na ołtarze, przypominając skandale z seksualnym wykorzystywaniem nieletnich przez księży i bierność Jana Pawła II w tej sprawie.
- Beatyfikacja, jak i sam 26-letni pontyfikat Jana Pawła II, wprowadziła ostre podziały w Kościele. Po pierwsze, Benedykt XVI uchylił tradycyjny pięcioletni czas oczekiwania i rozpoczął procedurę zaraz po jego śmierci. Inni z kolei mówią, że kryzys z seksualnymi nadużyciami przemawia przeciwko jego świętości - pisze nowojorski dziennik w korespondencji z Watykanu.
Jego zdaniem, beatyfikacja "pokazuje, jak ciemne chmury wiszą wciąż nad pontyfikatem Jana Pawła". Autorka korespondencji przypomina historię meksykańskiego księdza Marciala Maciela Degollado, założyciela Legionu Chrystusowego, który wykorzystywał seksualnie kleryków-seminarzystów i którego - jak pisze "NYT" - mimo to papież chronił.
Tymczasem "Wall Street Journal" w swym internetowym wydaniu zamieścił entuzjastyczny artykuł o Janie Pawle II pióra znanej konserwatywnej publicystki Peggy Noonan, autorki przemówień prezydenta Reagana.
Podkreśla ona historyczną rolę papieża w obaleniu komunizmu, przypominając m.in. jego pierwszą pielgrzymkę do Polski w 1979 r.
W piątkowym "Chicago Sun Times" ksiądz Robert Barron wyraża pogląd, że zmarły w 2005 r. papież dawał przykład świętości całym swoim życiem. - Jan Paweł II, ze swoją unikalną osobowością, opromieniał nas świętością Bożą - pisze autor.
Wyjątkowo szybka beatyfikacja Jana Pawła II ma oprócz sensu religijnego silne podłoże polityczne - podkreśla tymczasem francuski dziennik "Le Monde".
Według gazety, ceremonia ta ma umocnić osłabiony w ostatnim czasie autorytet Watykanu. W obszernym artykule zatytułowanym "Jan Paweł II, beatyfikacja bardzo polityczna" opiniotwórcza francuska popołudniówka zauważa, że za niezwykle szybkim uznaniem papieża-Polaka za błogosławionego można dostrzec polityczny zamysł Watykanu.
"Le Monde" cytuje słowa francuskiego historyka, znawcy dziejów katolicyzmu Etienne'a Fouilloux, według którego z zasady beatyfikacja papieży "służy umocnieniu samej instytucji i pokazaniu, że ludzie, którzy nią rządzą, są osobowościami wyjątkowymi"."Le Monde" ocenia, że "lata Jana Pawła II pozostają dla wielu katolików synonimem dynamizmu i dumy".
- Beatyfikując szybko Jana Pawła II, Watykan usiłuje reaktywować ten moment chwały, która od tamtego czasu osłabła - twierdzi inny przywołany przez gazetę francuski znawca katolicyzmu, Philippe Portier. Dodał on, że "po przygnębiającym pontyfikacie Pawła VI epoka Jana Pawła II pokazała, że Kościół może być jeszcze pełen witalności, pewny siebie, poszerzający swoje wpływy.
Fouilloux przypomina, że tylko w przypadku trzech z dziesięciu ostatnich głów Kościoła katolickiego nie wszczęto dotychczas procesu beatyfikacyjnego. "Le Monde" podkreśla, że dzięki nadchodzącej pierwszomajowej ceremonii w Rzymie Watykan ma nadzieję umocnić wspólnotę wiernych i "odnowić entuzjazm wielkich zgromadzeń" z okresu pontyfikatu Jana Pawła II, takich jak Światowe Dni Młodzieży, demograficznej i politycznej".
Francuskie media poświęcają w ostatnich dniach niemało miejsca ceremonii beatyfikacji polskiego papieża. Popularna radiostacja publiczna France Info nadała obszerny reportaż z Polski "Śladami Jana Pawła II". Już w połowie kwietnia centroprawicowy dziennik "Le Figaro" wydał bogato ilustrowany obszerny dodatek przypominający na kilkudziesięciu stronach postać polskiego papieża.