Znów zabrał głos ws. Ukrainy. Jest reakcja z NATO
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zdecydowanie zareagował na wezwanie papieża Franciszka, że Ukraina powinna usiąść do negocjacji z Rosją. - Putin rozpoczął tę wojnę i może ją zakończyć - stwierdził Stoltenberg.
11.03.2024 | aktual.: 11.03.2024 21:57
- Kapitulacja to nie pokój. Putin rozpoczął tę wojnę i może ją zakończyć dzisiaj. Ukraina natomiast nie ma takiej możliwości - stwierdził Stoltenberg, który równocześnie zwrócił się do sojuszników z apelem o dalsze wspieranie pogrążonej w wojnie Ukrainy.
Słowa sekretarza generalnego NATO były reakcją na wywiad, którego papież Franciszek udzielił szwajcarskiej telewizji. Całość rozmowy ma zostać wyemitowana 20 marca, jednak jej fragmenty już opublikowała włoska agencja Ansa. Szczególnie szerokim echem odbiły się słowa głowy Kościoła o konflikcie w Ukrainie i Strefie Gazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Papież o wojnie w Ukrainie
- Silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, kto myśli o narodzie, kto ma odwagę białej flagi, by negocjować. Dzisiaj można negocjować przy pomocy potęg międzynarodowych. Słowo: negocjować jest odważne - mówił w opublikowanym fragmencie wywiadu papież Franciszek o wojnie w Ukrainie.
- Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy nie idą dobrze, trzeba mieć odwagę negocjować. Wstydzisz się, ale iloma zabitymi to się skończy? -dodał i ocenił, że w przypadku Ukrainy jest wiele krajów, które mogłyby wziąć na siebie rolę negocjatora.
- Negocjacje nigdy nie są kapitulacją. To odwaga, by nie doprowadzić kraju do samobójstwa. Ukraińcy z ich historią, ci biedni Ukraińcy, ileż oni wycierpieli w czasach Stalina - dodał papież.
Powtórzył swoje przekonanie, że za każdą wojną stoi "przemysł zbrojeniowy" i zaznaczył, że przynosi on największe zyski. - Zarabia się, by zabijać - powiedział. Franciszek podkreślił także, że "wojna to szaleństwo".
Zobacz także
Watykan wydał oświadczenie
Słowa papieża wywołały wiele kontrowersji. "A może, dla równowagi, zachęcić Putina, aby miał odwagę wycofać swoją armię z Ukrainy?" - skomentował wypowiedź papieża minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
"Moje niedzielne poranne zdanie: Nie należy kapitulować przed złem, trzeba z nim walczyć i pokonać je, aby zło podniosło białą flagę i skapitulowało" - napisał na swoim profilu na platformie X prezydent Łotwy Edgars Rinkevics.
- Rosyjscy mordercy i oprawcy nie mogą maszerować dalej do Europy, tylko dlatego, że są powstrzymywani przez ukraińskich mężczyzn i kobiety z bronią w rękach i pod niebiesko-żółtą flagą. W Ukrainie było niegdyś wiele białych ścian domów i kościołów, które teraz są spalone i roztrzaskane przez rosyjskie pociski. I to bardzo wymownie mówi o tym, kto musi się zatrzymać, aby wojna się skończyła - stwierdził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Papież używa określenia białej flagi i odpowiada, przywołując obraz zaproponowany przez dziennikarza, by wskazać przy jego pomocy zawieszenie działań zbrojnych, rozejm osiągnięty wraz z odwagą negocjacji - tłumaczył wypowiedź Franciszka dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.
Bruni, cytowany przez portal Vatican News dodał, że pragnieniem papieża jest i pozostaje zawsze to, co powtarzane jest od lat, czyli "stworzenie warunków dla rozwiązania dyplomatycznego w dążeniu do sprawiedliwego i trwałego pokoju".