Podobnie było przed rokiem. Pieniądze na ratownictwo w Tatrach skończyły się jesienią, z pomocą ratownikom pospieszyli sponsorzy, którzy sfinansowali działalność ratowników w dwóch ostatnich miesiącach roku. Tegoroczny budżet jest jeszcze niższy od poprzedniego - w sumie o 150 tys. zł.
Tatrzańscy ratownicy oczekiwali poprawy sytuacji finansowej po przeniesieniu TOPR spod pieczy Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki do struktur Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wiosną tego roku MSWiA przejęło TOPR, ale z budżetem uchwalonym jeszcze przez UKFiT, w wysokości 950 tys. zł. Przed rokiem TOPR miało do dyspozycji 1 mln 100 tys. zł.
Nie dość, że tegoroczny budżet TOPR jest niższy od poprzedniego, to jeszcze kurczą się możliwości korzystania z pieniędzy sponsorów. Licząc od listopada do tej pory - połowa naszego budżetu, to pieniądze ze sponsoringu. W skali tego roku udział sponsorów wyniesie być może ok. 40%. Tak byśmy chcieli, bo wtedy byłyby szanse na sfinansowanie naszej działalności. Ale to będzie trudne, bo umowy, które mamy ze sponsorami, prawie już zużyliśmy - mówi naczelnik TOPR.
Pieniądze od jednej z firm ubezpieczeniowych, które TOPR-owcy zamierzali przeznaczyć na ten rok, trzeba było wydać na sfinansowanie działalności w listopadzie i grudniu 2001 r., kiedy to zabrakło funduszy z budżetu państwa.
Władze TOPR powiadomiły MSWiA o przewidywanych kłopotach finansowych, licząc na dofinansowanie.
Problem wynika z umiejscowienia TOPR, GOPR i WOPR w strukturach państwowych. My jesteśmy w dziale organizacji społecznych i chyba to nie jest najlepsze, trzeba będzie znaleźć jakąś inną formułę. W sierpniu mają być rozpoczęte prace nad ustawą o ratownictwie i być może uda się znaleźć jakieś bardziej stabilne miejsce dla TOPR-u. Chcielibyśmy zmian, ale przy zachowaniu naszej tożsamości jako organizacji i to też jest pewna trudność - mówi Jan Krzysztof.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe działa od 1909 r. Skupia ponad 260 członków. W tzw. Straży Ratunkowej TOPR działa ok. 100 ratowników, w tym tylko 21 zawodowych. W ciągu roku wyruszają oni na ponad 100 wieloosobowych wypraw ratunkowych i ponad 350 akcji, udzielając pomocy ok. 500 osobom.
Od kilku lat sponsorzy tankują pojazdy TOPR, zapewniają pożywienie dla psów ratowniczych i ubierają ratowników. Trzy inne firmy sponsorskie przekazują na rzecz TOPR gotówkę. (iza)