Wyspa Węży. Zdjęcia satelitarne pokazują skalę zniszczeń
Poziom zniszczeń na Wyspie Węży dokonanych przez rosyjski okręt podczas pierwszego dnia wojny Rosji z Ukrainą, są tak ogromne, że widać je nawet na zdjęciach satelitarnych.
Zbombardowana przez Rosjan Wyspa Węży na Morzu Czarnym niemalże natychmiast stała się symbolem ukraińskiego ducha walki oraz sprzeciwu wobec inwazji.
Wszyscy myśleli, że nie żyją
Początkowo świat obiegła informacja, że wszyscy żołnierze bohatersko zginęli, broniąc wyspy. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że zostaną pośmiertnie nagrodzeni tytułem honorowego obrońcy Ukrainy.
Kilka dni później siły zbrojne Ukrainy przekazały jednak, że obrońcy wyspy żyją i znajdują się w niewoli.
Według oficjalnych informacji ukraińskiej marynarki wojennej, garnizon na wyspie odparł dwa rosyjskie ataki. Ostatecznie jednak obrońcy musieli się poddać z powodu braku amunicji.
Zdjęcia satelitarne ukazują zniszczenia na Wyspie Węży
W poniedziałek, 14 marca, w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia satelitarne wykonane przez firmę Maxar Technologies, na których można zobaczyć szkody wyrządzone przez rosyjski okręt wojenny.
Mimo że wyspę pokryła warstwa śniegu, widać także kratery powstałe po wybuchach.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Szczególną uwagę zwracają budynki z czerwonym dachem na środku wyspy. Nie trudno dostrzec, że zostały mocno uszkodzone. Potwierdza to także doniesienia strony ukraińskiej, która informowała, że wrogi atak uszkodził infrastrukturę wyspy, w tym budynki i latarnie. Część z tych zniszczeń widać na fotografiach.
Są to pierwsze zdjęcia Wyspy Węży, jakie obiegły media od czasu zaatakowania jej przez wojska Władimira Putina. Na drugiej fotografii widać rosyjski okręt marynarki wojennej zakotwiczony w pobliżu wyspy.
Słowa, które obiegły świat
Przypomnijmy, o ataku na ukraińską Wyspę Węży zrobiło się głośno po tym, jak do sieci trafiło nagranie rozmowy załogi rosyjskiego okrętu z obrońcami wyspy.
Na wezwanie do poddania się Ukraińcy odpowiedzieli jedynie: "Rosyjski okręcie wojenny, p*** się".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: Polsat News / Twitter
Zobacz też: Stan polskich służb specjalnych. Ekspert: to ostatni dzwonek na zmiany
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski