Bartosz Milczarczyk: jest mi oczywiście bardzo przyko
Rzecznik ratusza zapewniał, że żaden z pracowników nie zrobił tego umyślnie. - Myślę, że sprzątając mógł po prostu nie zauważyć zniczy - tłumaczył. Podkreślił jednak, że jeżeli doszło do takiej sytuacji to "jest mu oczywiście bardzo przykro".