Wojciech O. zatrzymany. Patostreamer narodowiec groził posłom śmiercią
Wojciech O., znany w internecie ze swoich wulgarnych występów, po raz kolejny dał o sobie znać. Mężczyzna groził, że zabije wymienionych przez siebie polityków. Został już zatrzymany przez policję. We wtorek ma usłyszeć zarzut publicznego nawoływania do popełnienia przestępstwa.
Wojciech O. brał udział w udział w sobotniej manifestacji Bydgoskiego Protestu Stop Dyskryminacji Sanitarnej. W przemówieniu nawiązał do tzw. ustawy covidowej, która przewiduje możliwość otrzymania odszkodowania za zakażenie w pracy.
- Kamraci, to jest kij na poselski ryj. Jeśli oni (posłowie - red.) 1 lutego zagłosują, jak chcą, uchwalą tę ustawę o wojnie domowej, ustawę o kapo. Ta ustawa tworzy kapo, nadkapo, podkapo - wszyscy na wszystkich będą donosić, każdy każdego będzie pilnować, stworzą piekło. Jeśli oni to zrobią, skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. My ich ostrzegamy, jeżeli oni zagłosują na "tak", to ja chcę ich zabić - mówił do zgromadzonych wymachując długim kijem.
Namawiał też do wzięcia udziały w wyborach, przejęcia władzy i rozliczenia obecnie rządzących. - Ja dla was będę zabijał tak, jak wy będziecie chcieli - oświadczył.
Zobacz też: "Lex Kaczyński" nie pomoże z pandemią? "Gęste opary mgły covidowej nad ustawą"
Wojciech O. groził też jednej z posłanek oraz dziennikarzom opowiadającym się za wprowadzeniem obowiązku szczepień. Swoje groźny powtórzył podczas niedzielnego wystąpienia transmitowanego w internecie.
Wojciech O. zatrzymany. Groził posłom. Jest zawiadomienie
Na groźby zareagował poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Olszewski, który złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
W poniedziałek Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy poinformowała w mediach społecznościowych, że Wojciech O. został zatrzymany. "Kryminalni z KWP i KMP w Bydgoszczy zatrzymali dziś wieczorem Wojciecha O. Mężczyzna został zatrzymany w związku z sobotnim zgromadzeniem i publicznym nawoływaniem do popełnienia przestępstwa. Jurto usłyszy zarzuty" - czytamy na Twitterze.
Odszkodowanie za zakażenie w pracy. Nowy pomysł PiS
Projekt "o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19" wniosła w ubiegłym tygodniu grupa posłów PiS. Projekt zawarty jest w druku 1981. Zgodnie z informacjami dostępnymi na stronie sejmowej, projekt został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia.
Autorzy projekty stwierdzają, że celem ustawy jest "wprowadzenie rozwiązań umożliwiających pracownikom nieodpłatne testowanie w kierunku SARS-CoV-2, a także żądanie przez pracodawców informacji o negatywnym wyniku takiego testu".
Projekt zakłada też m.in. że "pracownik, u którego zostało potwierdzone zakażenie SARS-CoV-2 i który ma uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, może złożyć pracodawcy, w terminie 2 miesięcy od dnia zakończenia izolacji, izolacji w warunkach domowych albo hospitalizacji z powodu COVID-19, wniosek o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia wirusem SARS-CoV-2".
Dodano, że odszkodowanie "przysługuje od pracownika, który nie poddał się testowi diagnostycznemu w kierunku SARS-CoV-2".
Źródło: PAP