Znaleziono porwaną 19-latkę. Ciało leżało na polu
Na polu uprawnym znaleziono zwłoki kobiety. Okazuje się, że należą one do 19-latki, która została porwana z parku w Kalifornii. Funkcjonariuszom udało się namierzyć i zatrzymać sprawcę zbrodni, która wstrząsnęła lokalną społecznością.
Mundurowi z Whittier Police Department poinformowali na swoim Facebooku o tragicznym finale strzelaniny i porwania, jakie miało miejsce w Penn Park 20 sierpnia, w niedzielę. Wszystko wskazuje na to, że ofiary przerażającej napaści były przypadkowe.
Brutalny napad w Penn Park
Jak podaje policja w mediach społecznościowych, znaleziono ciało 19-letniej kobiety, która wcześniej została porwana po krótkiej strzelaninie w Penn Park. Andrea Vazquez przebywała tam na parkingu wraz z innym mężczyzną. W pewnym momencie zostali zaatakowani. Krótko po północy sprawca zbliżył się do nich z bronią. Po oddaniu kilku strzałów towarzysz nastolatki uciekł. Gdy wrócił, kobiety nie było. Na miejscu zauważył natomiast krew.
Policja namierzyła sprawcę
Ciało 19-letniej Vazquez znaleziono 21 sierpnia, na polu uprawnym w Dolinie Moreno. Według ustaleń policjantów kobieta wraz z towarzyszącym jej mężczyzną stali się celem ataku zupełnie przypadkowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Z tramwaju prosto pod auto. Kierowca nawet się nie zatrzymał
W związku ze strzelaniną i porwaniem policja aresztowała 20-letniego Gabriela Esparzę, mieszkańca Whittier. Zatrzymano go w jego miejscu pracy w Lakewood pod zarzutem porwania i morderstwa. Policjantom udało się odnaleźć broń, z której strzelał do 19-letniej kobiety. Odzyskano także pojazd Esparzy, czyli białą Toyotę Tacoma z 2013 roku. Sprawa trafiła do prokuratury okręgowej Los Angeles w środę.