Znaleziona w Afganistanie Pola w nowej rodzinie

"Dziecko" polskich żołnierzy ma już nowych rodziców

Obraz

/ 10Niesamowita historia porzuconego noworodka - zdjęcia

Obraz
© PKW Afganistan

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi! To jest dar boży dla nas - z entuzjazmem mówią nowi rodzice dwudniowego noworodka znalezionego przez polskich żołnierzy podczas jednego z patroli.

Znaleziony przez polskich żołnierzy w dystrykcie Waghez dwudniowy noworodek ma już nowych rodziców. Pola, bo takie imię nadali jej Polacy, ze szpitala w bazie Ghazni została przewieziona na oddział pediatryczny Prowincjonalnego Szpitala w Ghazni. Nie przebywała tam długo. W tym przypadku rodzice dowiedzieli się o Poli z telewizji i już następnego dnia rano pojawili się w szpitalu.

- Bardzo wiele rodzin przychodzi do mnie i pyta o dzieci porzucone przez swoich biologicznych rodziców. (...) Państwo Zaher byli w stałym kontakcie ze mną. Dzwonili i interesowali się. Dowiedzieli się o Poli z telewizji, bo sprawa była bardzo nagłośniona, dlatego też rodzice już z samego rana następnego dnia pojawili się w naszym szpitalu. To bardzo dobre małżeństwo - mówi Baz Mohammad Eamat, dyrektor Szpitala Prowincjonalnego w Ghazni.

(PKW Afganistan, ppor. Katarzyna Szal, RMF FM/tbe)

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Historia dziewczynki jest niezwykła. Została znaleziona na poboczu ruchliwej drogi na południu Afganistanu przez polskich żołnierzy, którzy patrolowali ten rejon. Początkowo myśleli, że dziwny pakunek kryje ładunek wybuchowy. Jednak kiedy saperzy podeszli bliżej, okazało się, że to opatulone w ręcznik dziecko.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Przybrani rodzice Poli od dziesięciu lat starali się o dziecko. Pan Zaher jest właścicielem sklepu. Jego żona - Nahid zajmuje się domem. Państwo Zaher wybrali dla Poli nowe, afgańskie imię - Aria, jako nawiązanie do dawnej nazwy Afganistanu.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

- Chcieliśmy podkreślić, że to nie tylko nasze dziecko, ale dziecko całego Afganistanu, bo w końcu zostało znalezione na ziemi afgańskiej - wyjaśnia ojciec dziewczynki.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Rodzina otrzymała od żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego przybory do higieny osobistej oraz rzeczy do pielęgnacji noworodka. Nowi rodzice mieli również okazję porozmawiać z położną z polskiego szpitala w bazie Ghazni.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

- Rozmawialiśmy głownie o kwestiach pielęgnacyjnych dziecka. Interesowało mnie także jak Pola reaguje na przyjmowanie mleka zastępczego, czy nie ma wysypki, kolki itp. I oczywiście jak się zasymilowała z nową rodziną, a zwłaszcza matką - wyjaśnia sierżant Elżbieta Grodzka, pielęgniarka i położna.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

- Ponadto podczas badania odpadł kikut pępowiny, co ojciec dziecka skomentował jako znak, że Aria czekała z tym kiedy się z nami spotka. (...) Pani Nahid wcześniej wychowała dzieci swojego brata, co zresztą było widać podczas zajmowania się Polą. Dziewczynka była bardzo zadbana i otaczana opieką - kończy sierżant Grodzka.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Jak poinformowało radio RMF FM, w ostatnich dniach w Polsce zebrano aż półtora tysiąca sztuk odzieży dla małej Poli. Jest ich tak dużo, że trafią nie tylko do rodziców, którzy przygarnęli porzuconą dziewczynkę, ale także do innych afgańskich rodzin.

/ 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Zebrano ubranka, odżywki, pościel, zabawki i wszystko to, co potrzebne jest do pielęgnacji dziecka. Darczyńcy przekazali również dużą ilość odzieży dla dorosłych. Około 10 procent to rzeczy całkowicie nowe z metkami - podkreśla RMF FM.

10 / 10Szczęśliwy finał niezwykłej historii

Obraz
© PKW Afganistan

Zebrane dary do Afganistanu mają polecieć w piątek. Istnieje więc dużo prawdopodobieństwo, że już w weekend będzie mogła się nimi cieszyć mała Pola.

Wybrane dla Ciebie
14 cudzoziemców zawrócono na lotnisku. Straż Graniczna podaje powody
14 cudzoziemców zawrócono na lotnisku. Straż Graniczna podaje powody
Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany
Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Tajemnicza śmierć w garażu. Śledczy z Łodzi rozwiązują zagadkę
Tajemnicza śmierć w garażu. Śledczy z Łodzi rozwiązują zagadkę
Kilometrówki posła Szejny. Prokuratura ma zeznania 14 świadków
Kilometrówki posła Szejny. Prokuratura ma zeznania 14 świadków
Ukrócić cwaniactwo. Minister zapowiada zmiany w sklepach
Ukrócić cwaniactwo. Minister zapowiada zmiany w sklepach
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Nie działał numer 112. Awarię już usunięto
Nie działał numer 112. Awarię już usunięto
PiS zaproponuje kogoś na wicemarszałka Sejmu? Podają nazwisko
PiS zaproponuje kogoś na wicemarszałka Sejmu? Podają nazwisko
Rosyjskie natarcie na Pokrowsk. Chcą odciąć miasto
Rosyjskie natarcie na Pokrowsk. Chcą odciąć miasto
Trump odsunął się od mikrofonu. Tak zwrócił się do premiera Kanady
Trump odsunął się od mikrofonu. Tak zwrócił się do premiera Kanady