Znalazł pod marketem 75 tys. zł i... zawiózł na policję
37-letni mieszkaniec Warszawy przyjechał na przedświąteczne zakupy do jednego z hipermarketów i wysiadając z samochodu, natknął się na torbę wypełnioną pieniędzmi. O niezwykłym odkryciu, uczciwy znalazca powiadomił policjantów z Komisariatu Policji na Targówku.
07.12.2008 | aktual.: 07.12.2008 04:10
W piątek około godziny 17.00, 37-letni mieszkaniec Warszawy wysiadając z samochodu na parkingu pod hipermarketem na Targówku zauważył torbę wypełnioną pieniędzmi. Nie było w niej żadnych dokumentów, które mogłyby podpowiedzieć mu, do kogo należała niebagatelna suma 75 tys. złotych w banknotach po 100 i 50 złotych.
Uczciwy znalazca postanowił poszukać właściciela zguby. Od pracowników ochrony dowiedział się, że podobną sumę skradziono z samochodu. Dowiedział się też, ze w tej sprawie pojawili się policjanci. Postanowił oddać pieniądze, zawożąc torbę z gotówką do Komisariatu.
Policjanci sprawdzają teraz wszystkie okoliczności, w jakich mogło dojść do kradzieży pieniędzy. Kiedy sprawa będzie zakończona, pieniądze wrócą do właściciela.