Znak: przeciwnicy Grossa zalewają nam skrzynki śmieciem
Kilkaset osób od kilku dni przesyła na konta internetowe pracowników wydawnictwa Znak maile w proteście przeciwko wydaniu książki "Złote żniwa" Jana Grossa. - To protesty osób, które nie znają książki. Nie wpływają one na prace wydawnictwa - powiedział Jerzy Illg.
Przeczytaj także: "Polacy skorzystali na tej tragedii" - będą kontrowersje?
"Złote żniwa" to książka Jana Grossa, w której autor oskarża Polaków o czerpanie zysków z Holokaustu. Jej publikację zapowiada wydawnictwo Znak na przełom lutego i marca, ale książka już wywołała kontrowersje. Ponad 300 osób włączyło się w próbę zablokowania kont pocztowych pracowników Znaku, którą zorganizowała internetowa "Akcja przeciw oczernianiu Polski przez Grossa".
Jerzy Illg, redaktor naczelny Znaku, potwierdza, że od kilku dni na skrzynki mailowe pracowników wydawnictwa przychodzi co dzień nawet kilkaset maili z protestami przeciwko publikacji "Złotych żniw". - Zalewają nam skrzynkę. Dosyć zastanawiające, że te protesty kierują do wydawnictwa ludzie, którzy nie mieli jeszcze książki Grossa w ręku, nie znają jej treści, nie czytali jej. Widać, że to akcja zorganizowana - te same teksty przysyłane są wielokrotnie spod różnych adresów - powiedział Illg.
Akcja nie zablokowała pracy wydawnictwa. - Minuta i konto jest oczyszczone z tego śmiecia. Codziennie przychodzi kilkaset maili, są to rozmaite pogróżki, wezwania do bojkotu wydawnictwa, łącznie z listami pisanymi przez tzw. chrześcijan, którzy dziękują Bogu, że holokaust Żydów miał miejsce, bo inaczej robiliby z Polakami to samo, co robią z Palestyńczykami - tego typu maile obnażają dość przerażające oblicze naszego narodu - dodał Illg.
Obecnie, jak powiedział redaktor naczelny Znaku, trwają prace redakcyjne nad książką. - Ostatnio odesłaliśmy autorowi tekst z naszymi uwagami. Czekamy na odpowiedź Jana Grossa, jego ustosunkowanie się do tych kwestii - powiedział Illg dodając, że "Złote żniwa" najprawdopodobniej trafią do księgarń na przełomie lutego i marca. Premierze książki, która ukaże się z przedmową Jana Grabowskiego, będzie towarzyszyła akcja promocyjna z udziałem autora.