"Zmowa z obcymi siłami"? Hongkong rozpocznie indoktrynację 6-latków
Hongkong wdraża specjalne nauczanie dla 6-latków. Nowe wytyczne budzą wiele kontrowersji. Dzieci mają uczyć się m.in. czym jest "zmowa z obcymi siłami" lub "działalność wywrotowa".
Hongkong swoją polityką coraz bardziej uzależnia się od Chin. Nowe wytyczne dotyczące nauczania 6-latków budzą spore kontrowersje.
Hongkong. Indoktrynacja w szkołach? Nowe nauki nawet na muzyce
Jak informują zagraniczne media, dyrektorzy szkół mieli otrzymać je w czwartek 4 lutego. Dotyczą bezpieczeństwa państwowego i będą poruszane na lekcjach języka chińskiego, biologii, ale też... muzyki.
"Należy pozwolić nauczycielom na zapytanie, czy odpowiednie jest, aby te idee przekazywać uczniom na tym konkretnym etapie rozwoju" - podkreślał wiceprzewodniczący związku zawodowego nauczycieli Ip Kin-yuen, który jednocześnie zaznaczył, że władze Hongkongu nie konsultowały się z nauczycielami w tej kwestii.
Milionowe nagrody w Ministerstwie Zdrowia. Wiceminister tłumaczy, do kogo trafiły
Jak zauważają niezależne media, kwestia wprowadzenia do szkół nauczania o "działalności wywrotowej", czy też "zmowie z obcymi siłami" są wymuszone na władzach Hongkongu przez Chiny na mocy przepisów o bezpieczeństwie narodowym z 2020 roku.
Hongkong. Chiny narzucają wytyczne. Tłumaczą się protestami
Nowe przepisy, które zakładają indoktrynację 6-latków, spotkały się z krytyką stronnictw demokratycznych w Hongkongu, a także państw zachodnich. Te oceniają, że przepisy mają umożliwiać władzom tłumienie wolności mieszkańców specjalnego regionu administracyjnego.
W opinii państw zachodu oraz części mieszkańców Hongkongu rząd w Chinach złamał zobowiązanie, które zmuszało go do utrzymania systemu społeczno-politycznego HongKongu do 2047 roku.
Z kolei rząd w Chinach i lojalne wobec niego władze Hongkongu utrzymują, że wprowadzenie przepisów zostało wymuszone zamieszkami i masowymi protestami, które miały miejsce w 2019 roku. W ten sposób władze chcą utrzymać spokój w obrębie miasta.
Źródło: PAP