Żmije w Polsce. Jadowite węże pojawiły się w miejscu popularnym wśród turystów

Przełom kwietnia i maja to czas, w którym Podhale odwiedza wielu turystów. Wynika to m.in. z wysypu krokusów, które tworzą zachwycające, kwietne dywany - atrakcję regionu. Pracownicy TPN apelują o zachowanie uwagi i ostrożności podczas wypraw na górskie szlaki. "Często przypominamy Wam, by nie schodzić ze szlaku - robimy to z troski o krokusy, i z troski o Was" - przekazują za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Pierwsze ciepłe dni w Tatrach sprawiły, że żyjące tam żmije wyszły z ukrycia. Jak w poniedziałek 24 kwietnia poinformował TPN, węże pojawiły się m.in. w Dolinie Chochołowskiej - miejscu szczególnie lubianym przez turystów. "Otwarta przestrzeń polany jest dla nich idealnym miejscem na wygrzewanie" - wyjaśniają leśnicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żmije zygzakowate to jedyne jadowite węże, które występują w Polsce. Można je spotkać nie tylko w górach, ale również na polanach, torfowiskach, skrajach lasów oraz w gęstych zaroślach. Gady często chowają się także między skałami, lub wygrzewają się na słońcu.

Żmija atakuje wyłącznie wtedy, gdy poczuje się zagrożona. "Jej jad może być niebezpieczny, ale tragiczne wypadki zdarzają bardzo rzadko. Żmija atakuje wyłącznie (!) w sytuacji bezpośredniego dla niej zagrożenia, najczęściej odruchowo, gdy się na nią przypadkowo nadepnie lub zaskoczy w miejscu, gdzie nie ma możliwości dalszej ucieczki. O ile ma taką możliwość, zawsze "schodzi" człowiekowi z drogi" - wyjaśniają leśnicy.

Jad Żmii zygzakowatej zawiera truciznę, która oddziałuje na układ nerwowy. Jej ukąszenie nie boli - w miejscu wbicia zębów w skórę mogą natomiast pojawić się niewielkie ślady. Pierwsze objawy toksyn zawartych w jadzie żmii pojawiają się po około 15-20 minutach. Do najczęściej zgłaszanych dolegliwości należą silny ból oraz zawroty głowy, dodatkowo u osoby ukąszonej mogą pojawić się inne objawy ze strony układu nerwowego: zaburzenia równowagi, skurcze, zaburzenia widzenia.

Ugryzienie przez Żmiję zygzakowatą rzadko była śmiertelne dla zdrowego człowieka. Na szczególne niebezpieczeństwo mogą być jednak narażone osoby uczulone na jad węża, osoby starsze oraz cierpiące na choroby krążenia, a także dzieci - działanie toksyn jest bowiem tym silniejsze, im mniejsza jest waga ofiary.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.