"Jak gangster". Były rzecznik Dudy zabiera głos po oskarżeniu
Błażej S., były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, usłyszał zarzuty korupcyjne oraz oszustwa w sprawie dot. Collegium Humanum. Oskarżona jest także Sandra S.
Błażej S., były rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy, został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Usłyszał zarzuty związane z nieprawidłowościami wokół Collegium Humanum. S. miał korzystać z prywatnych środków na opłacenie studiów oraz posługiwać się dyplomem podczas pracy w Orlenie.
Zatrzymanie S. miało miejsce na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Sprawa dotyczy nieprawidłowości związanych z Collegium Humanum, które oferowało szybkie kursy MBA i inne programy menedżerskie.
Reakcja oskarżonego
Błażej S. wyraził zaskoczenie całą sytuacją, podkreślając, że nigdy wcześniej nie miał kontaktu z prokuraturą w tej sprawie. - Zarzuty w zasadzie są dwa: jeden polega na tym, że z moich prywatnych pieniędzy opłaciłem studia na Collegium Humanum. Drugi zarzut dotyczy tego, że pracując w Orlenie używałem dyplomu - mówił S.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wejście Ukrainy do sojuszy. "Nie lubię używania ostrych sformułowań"
- Zostałem aresztowany jak jakiś gangster i przewieziony do prokuratury w Katowicach - stwierdził. - Jest tajemnica śledztwa, toczy się śledztwo więc nie chcę wychodzić poza te ramy i odnosić się do innych kwestii - dodał.
Rzeczniczka prezydenta Andrzeja Dudy Diana Głownia podkreśliła, że Kancelaria Prezydenta nie podejmuje się oceny sytuacji. - Podchodzimy do sprawy ostrożnie i z dystansem - powiedziała Głownia, dodając, że nic nie wskazuje na to, by sprawa dotyczyła działań S. jako rzecznika prezydenta.
Tło sprawy
Prywatna uczelnia Collegium Humanum oferowała programy MBA, które często były wykorzystywane do awansu w strukturach spółek Skarbu Państwa. Niektóre dyplomy były wystawiane bez odpowiedniego procesu edukacyjnego.
CBA zatrzymało już kilkadziesiąt osób związanych z tymi nieprawidłowościami, w tym byłego europosła PiS Karola Karskiego i prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka.
źródło: Interia.pl