Grenlandia się dystansuje. Popsuły się relacje z USA

Premier Grenlandii Mute B. Egede skomentował sprawę relacji jego kraju ze Stanami Zjednoczonymi. Skrytykował prezydenta Donalda Trumpa za brak szacunku i nieprzewidywalność.

Premier Grenlandii Mute Bourup Egede
Premier Grenlandii Mute Bourup Egede
Źródło zdjęć: © PAP
Barbara Kwiatkowska

Premier Grenlandii Mute Bourup Egede wyraził swoje niezadowolenie z postawy prezydenta USA Donalda Trumpa. Zarzucił mu brak szacunku i nieprzewidywalność. Wypowiedź ta padła w kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych na Grenlandii, autonomicznego terytorium zależnego Danii.

Egede w rozmowie z duńskim nadawcą publicznym DR podkreślił, że "ostatnie działania amerykańskiego prezydenta sprawiają, że ludzie (Grenlandczycy) nie chcą już być tak blisko Stanów Zjednoczonych, jak wcześniej". Premier zaznaczył również, że Grenlandia powinna zacieśniać stosunki z krajami, które "szanują naszą przyszłość".

Grenlandia dąży do niepodległości. Trump krótko: "dostaniemy ją"

Grenlandia, posiadająca autonomię, dąży do ogłoszenia niepodległości w nieodległej przyszłości. Donald Trump, który już w kampanii wyborczej wspominał o aneksji tego obszaru przez USA, a w przemówieniu w Kongresie ponownie wyraził chęć przejęcia Grenlandii. "Dostaniemy ją w ten, czy inny sposób" - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump szokuje wypowiedziami. "Nie musimy przyklaskiwać każdej decyzji"

W zaplanowanych na wtorek przedterminowych wyborach do grenlandzkiego parlamentu (Inatsisartut) startuje sześć partii, z których tylko jedna, Naleraq, opowiada się za sojuszem z USA. Głównym tematem kampanii wyborczej jest dążenie do niepodległości, co popiera większość polityków.

Premier Egede, reprezentujący lewicową partię IA (Inuit Ataqatigiit), zapowiedział, że w przypadku wygranej jego ugrupowania, będzie dążył do stworzenia rządu jedności narodowej złożonego z partii popierających niepodległość. "Chciałbym, aby nowy rząd określił sposób, w jaki to osiągniemy" - podkreślił.

Grenlandia, będąca terytorium zależnym Danii, stoi przed ważnymi wyborami, które mogą zadecydować o jej przyszłości i relacjach międzynarodowych. Wypowiedzi premiera Egede wskazują na rosnące napięcia w relacjach z USA oraz na silne dążenie do niezależności.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)