Hołownia nie poprze Trzaskowskiego? "Nie było umowy"

Szymon Hołownia był gościem TVP Info. Został tam zapytany, czy poprze Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich. Prowadząca wywiad zasugerowała, że taka umowa została zawarta wśród polityków koalicji rządzącej.

- Nie było takich umów, więc jeżeli ja słyszę, że w koalicji 15 października obowiązuje jakaś umowa, to pytam, kto ją zawarł. Oczywiście, że nie wyobrażam sobie popierania niedemokratycznych kandydatów, natomiast chciałbym też, żebyśmy w tej sprawie wypowiadali się wszyscy - stwierdził Hołownia.

- Jeżeli ktoś pyta mnie, czy poprę Trzaskowskiego w drugiej turze, to ja bym chciał zapytać Trzaskowskiego, czy mnie poprze, jeżeli to on się do drugiej tury nie dostanie - dodał marszałek Sejmu.

Następnie potwierdził, że nie chce być traktowany "jak dawca organów".

- Zobaczymy, jak będzie wyglądała druga tura. Ja rozumiem, że niektórzy już dzisiaj umeblowali Pałac Prezydencki, czytam teksty, w których już kancelaria jest meblowana i w związku z tym będą rekonstrukcje rządu - nie śpieszmy się tak z tym. Już było w Polsce paru kandydatów na prezydenta, którzy meblowali, albo podpisywali umowy na swoje mieszkania, długo przed wyborami. Czasami kończyło się to tak, że wyborcy robili psikusa - zwrócił uwagę Hołownia.

Polityk przekonywał, że według niego wybory rozstrzygną się na dwa tygodnie przed głosowaniem i nie sposób dzisiaj przewidzieć, kto przejdzie do II tury. - Dzisiaj radziłbym wszystkim odrobinę pokory i bardzo dużo ciężkiej pracy, bo te wybory rozstrzygną się na dwa tygodnie przed ich datą. Dzisiaj obserwujemy odpływ do niezdecydowanych. Dzisiaj ludzie się demobilizują sporem politycznym. Wtedy może znowu wrócą, jeżeli ich w tej kampanii przekonamy, że ona będzie o ludziach i że oni są najważniejsi - zakończył.

Z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że Rafał Trzaskowski utrzymuje bezpieczną pozycję lidera. W pierwszej turze wyborów prezydenckich zdobyłby 37,8 proc. głosów, co oznacza wzrost o 3,6 pkt proc. względem wcześniejszych badań. Drugi jest Karol Nawrocki, uzyskując 25 proc., choć zanotował spadek o 4 pkt proc.

Badanie pokazuje, że Szymon Hołownia jest na 4. miejscu z 6-procentowym poparciem. Wykonano je pod koniec stycznia.

Źródła: TVP/WP