Zmalało zagrożenie lawinowe w Bieszczadach
W górnych partiach Bieszczad zmalało zagrożenie lawinowe; jego stopień obniżono z trzeciego do drugiego w pięciostopniowej, rosnącej skali - poinformował rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR, Dariusz Czech.
Zagrożenie lawinowe występuje przede wszystkim na północnych stokach. Dotyczy m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu - powiedział Czech.
Drugi stopień oznacza umiarkowane zagrożenie lawinowe. Charakteryzuje się m.in. dużą lokalną zmiennością pokrywy śnieżnej; warstwy przewianego śniegu odłożone są na twardej szreni i lodoszreni.
Rano na Połoninie Wetlińskiej było 8 stopni mrozu. Wieje tam silny wiatr, a widoczność nie przekracza 30 metrów. Średnia pokrywa śnieżna wynosi 130 cm.
Z kolei w położonych niżej Ustrzykach Górnych, gdzie w ciągu ostatniej nocy spadło ok. 5 centymetrów świeżego śniegu, średnio leży prawie pół metra śniegu. W bieszczadzkich dolinach termometry wskazują minus 3 stopnie Celsjusza.
W ocenie GOPR w Bieszczadach warunki turystyczne są bardzo trudne powyżej górnej granicy lasu i trudne w dolinach.