Złożył wniosek o zasiłek, taką odpowiedź usłyszał. Okazało się, że bezdomny jest milionerem

Bezdomny z Tarentu we Włoszech odkrył, że formalnie jest milionerem i właścicielem firmy, gdy zgłosił się po zasiłek. O sprawie poinformowała "La Gazzetta del Mezzogiorno".

Bezdomny na ulicy Wenecji (zdjęcie ilustracyjne)
Bezdomny na ulicy Wenecji (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © East News
Michał Fedorowicz

Bezdomny mężczyzna z Tarentu na południu Włoch, który regularnie korzysta z noclegowni i stołówki Caritas, zgłosił się do opieki społecznej po zasiłek. Ku swojemu zaskoczeniu, jego wniosek został odrzucony, ponieważ w dokumentach figurował jako właściciel dużej firmy.

Jak podaje lokalna gazeta "La Gazzetta del Mezzogiorno", 59-letni mężczyzna zaskarżył decyzję o odmowie przyznania zasiłku. W wyniku tego na jaw wyszło, że formalnie zarządza spółką produkującą maszyny, która otrzymała finansowanie w wysokości 1,2 mln euro.

Śledztwo wykazało, że za zamieszaniem stoi trzech przedsiębiorców, których oskarżono teraz o oszustwo i osiągnięcie korzyści majątkowej dzięki podstawieniu bezdomnego jako właściciela firmy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poszukiwany listem gończym złapany. Ucieszył się, że idzie do więzienia

W toku postępowania ustalono, że jeden z oskarżonych, wraz ze wspólnikiem, znalazł bezdomnego w noclegowni i w 2021 r. zaprowadził go do notariusza. Tam mężczyzna podpisał dokumenty, które bez jego wiedzy uczyniły go właścicielem firmy. Wkrótce potem przedsiębiorstwo otrzymało duże finansowanie, co było możliwe dzięki podrobionemu dowodowi osobistemu bezdomnego, którym posługiwali się oszuści.

Walka o sprawiedliwość

Bezdomny nadal walczy o przyznanie zasiłku, jednak nie ma szans na otrzymanie ani wnioskowanej kwoty, ani pieniędzy za "prowadzenie" firmy, ponieważ środki te są wynikiem oszustwa, w którym został wykorzystany. Sprawa jest obecnie przedmiotem śledztwa, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego niecodziennego oszustwa.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (3)