Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane".
"Dla wyjaśnienia moim wyborcom: ja też pijam, ale wyłącznie wino, a na deser miody i (czasem) likier, by nie było, że jestem abstynentem. Bo wtedy nie miałbym w wyborach żadnych szans...".