"Złote myśli" Janusza Korwin-Mikkego
Enfant terrible polskiej polityki wraca do gry
Nie oszczędza nikogo. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
Janusz Korwin-Mikke to jedna z najbarwniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej polityki. Prezes Kongresu Nowej Prawicy nie oszczędza nikogo. Dostaje się wszystkim. "(Tomasz) Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę, policja to z trudem zatuszowała" - napisał ostatnio o przewodniczącym klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Korwin-Mikke. Jak widać, enfant terrible polskiej polityki nie daje o sobie zapomnieć.
(WP.PL, Wikipedia, mg)
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
Korwin-Mikke przez ostatnie dwadzieścia lat nie mógł osiągnąć żadnego, znaczącego sukcesu w polityce. Czy to się teraz zmieni? Ostatnie sondaże pokazują, że przekroczył (ze swoim Kongresem Nowej Prawicy) próg wyborczy. Jest tylko jedno "ale", "złote myśli" Korwin-Mikkego. Wystarczy przytoczyć kilka jego wypowiedzi.
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"Chciałbym odebrać prawo wyborcze wielu osobom, nie tylko kobietom".
"Kobiety nie mogą być inteligentne - dba o to mechanizm Ewolucji Naturalnej. Inteligentna istota nie wytrzymałaby przebywania dłużej niż godzinę dziennie z paplającym dzieckiem".
I jeszcze coś takiego: "demokracja polega na tym, że jeżeli ja z panem i panią będziemy na bezludnej wyspie, to większością głosów ustalimy, że pani ma z nami na zmianę sypiać. To jest właśnie demokracja. A mając większość 2/3 wpiszemy to nawet do konstytucji...".
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane".
"Dla wyjaśnienia moim wyborcom: ja też pijam, ale wyłącznie wino, a na deser miody i (czasem) likier, by nie było, że jestem abstynentem. Bo wtedy nie miałbym w wyborach żadnych szans...".
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"Kiedy kobieta ma pryszcz na twarzy - stara się nie wychodzić z mieszkania. Podobnie z inwalidami".
"Obejrzałem sobie klasyfikację medalową para-olimpiady. Nie ma tam prawie w ogóle państw afrykańskich. Tam zaraza nie dotarła. Ale to oznacza, że Murzyni niedługo podbiją świat. I wyrżną nas".
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"Homoś to jest rzecz normalna. Byli przez cztery tysiące lat, są sobie - nikomu nie przeszkadzali. Natomiast geje, tfu, to jest banda chamów importowanych z zagranicy. Część z nich; w ogóle nie są homosiami. Oni tylko za pieniądze, że tak powiem, udają homosiów. To są importowani z zagranicy ludzie, którzy za pieniądze z zagranicy udają często. Często w ogóle nie są homosiami. Dostają pieniądze, na to żeby rozbijać społeczeństwo i imputować dziwaczne wartości".
Enfant terrible polityki. "Złote myśli" Korwin-Mikkego
"To nie ja mam się podlizywać wyborcom, to oni muszą mieć na mnie ochotę".
Kim jest enfant terrible polskiej polityki? "Wielki oryginał", co podkreśla wiążąc sobie zawsze muszkę - jak mówi o nim Jerzy Urban. Czy raczej "troszeczkę fantasta", który robi wrażenie pomylonego, ale swoje osiąga - jak stwierdził kiedyś Stefan Kisielewski. A może jednak sympatyczny człowiek, taki "kochany wariat" (to Ryszard Czarnecki)? Sami to oceńcie.