Trwa ładowanie...
17-01-2012 11:40

Złośliwy i nie lubi PiS. Nowy szef Parlamentu Europejskiego

Charyzmatyczny, wyrazisty, wybuchowy i skłonny do złośliwości oraz ciętych ripost Niemiec Martin Schulz, dotychczasowy lider frakcji socjaldemokratycznej, został następcą Jerzego Buzka na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. W Polsce Schulz jest pamiętany z ostrej, konsekwentnej krytyki rządu PiS.

Złośliwy i nie lubi PiS. Nowy szef Parlamentu EuropejskiegoŹródło: AP, fot: Cedric Joubert
d1ur7d3
d1ur7d3

56-letni Schulz to doświadczony europoseł - zasiada w PE nieprzerwanie od 1994 r. Ale Europa, w tym rodzime Niemcy, usłyszały o nim naprawdę dopiero w 2003 r., za włoskiej prezydencji w UE, gdy ówczesny premier Silvio Berlusconi w reakcji na jedną z ostrych krytyk Schulza powiedział na europarlamentarnym forum, że ten ówczesny szeregowy eurodeputowany byłby idealnym kandydatem do zagrania roli kapo we włoskim filmie.

Ta powszechnie krytykowana wypowiedź włoskiego szefa rządu spowodowała kryzys w stosunkach włosko-niemieckich, ale paradoksalnie przyczyniła się do wzrostu popularności Schulza we frakcji socjaldemokratów. Rok po starciu z Berlusconim Schulz został przewodniczącym frakcji. Potrafił - kiedy trzeba, twardą ręką - zapanować nad różnorodnymi nurtami i interesami w tej drugiej co do wielkości grupie europarlamentarnej.

Pomocna mu była biegła znajomość francuskiego i angielskiego oraz doświadczenie w pracy partyjnej: do młodzieżówki SPD wstąpił w wieku 18 lat, w wieku 29 lat został radnym z ramienia partii, a trzy lata później najmłodszym burmistrzem 40-tysięcznego miasteczka Wuerselen w Nadrenii-Północnej Westfalii. Utrudnienie stanowił czasem niewyparzony język i wybuchowy charakter. - Nie jest łatwo z nim pracować - powiedział AFP jeden z europejskich urzędników.

Ostra krytyka PiS

W Polsce Schulz jest pamiętany z ostrej, konsekwentnej krytyki rządu PiS. Wzywał do jego izolacji w UE po sprzeciwie wobec ustanowienia Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci, a także wypowiedzi ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego deklarującego się jako zwolennik tej kary. - Mam nadzieję, że polski naród jest na tyle mądry, że szybko odeśle ten rząd do domu - oświadczył niemiecki polityk podczas debaty w PE.

d1ur7d3

Prawica ma mu za złe ten język i nieprzejednaną krytykę nacjonalizmu, prawicowego ekstremizmu w różnych krajach oraz zdecydowaną obronę lewicowych ideałów. Lider francuskiego Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen powiedział o nim kiedyś, że "ma głowę Lenina, zaś mówi jak Hitler" - bowiem to m.in. zabiegi Schulza sprawiły, że ten francuski nacjonalista nie zainaugurował jako dziekan pierwszej po wyborach sesji PE w lipcu 2009 r. W Polsce część polityków prawicy ma za złe Schulzowi zażyłe stosunki z dawnym partyjnym liderem i byłym kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem, m.in. za jego udział w realizacji Gazociągu Północnego.

Inny - po scysji z Berlusconim - głośny atak słowny na Schulza miał miejsce w PE w listopadzie 2010 r., kiedy to brytyjski eurosceptyczny poseł został wyrzucony z sali plenarnej za nazwanie niemieckiego lidera frakcji "faszystą" i rzucenie pod jego adresem hitlerowskiego hasła "jeden naród, jedna Rzesza, jeden wódz". Szefowie głównych frakcji PE we wspólnym oświadczeniu stanęli wówczas solidarnie w obronie Schulza.

Schulz utemperuje język?

Obserwatorzy spodziewają się, że jako przewodniczący PE Schulz utemperuje nieco język. Już wcześniej - w perspektywie objęcia nowego stanowiska - złagodził swe pełne emocji wystąpienia, a także szedł na kompromisy, np. popierając w 2009 r. reelekcję przewodniczącego KE Jose Barroso z chadecji. Schulz zapewnia, że jako przewodniczący będzie reprezentował cały Parlament Europejski, a jego ambicją jest wzmocnić go wobec innych unijnych instytucji, a zwłaszcza reprezentującej rządy Rady UE, w chwili, kiedy we wspólnocie nasila się skłonność do prowadzenia polityki metodą międzyrządową.

Ale krytycznie nastawieni komentatorzy nie wierzą w te zapewnienia, przypisując Schulzowi ambicje pokierowania Komisją Europejską w którejś z kolejnych kadencji. Aby to osiągnąć, lepiej żyć w zgodzie z przywódcami państw UE, nawet jeśli większość z nich pochodzi obecnie z konkurencyjnych partii chadeckich.

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj