Złodzieje grasują na cmentarzach. Mają nową metodę
Okres Wszystkich Świętych to czas wzmożonej aktywności złodziei. Mieszkanka Konina straciła blisko 5 tys. zł, bo w dobrej wierze chciała pomóc w przechowaniu zniczy dla swojej sąsiadki.
30.10.2014 | aktual.: 01.11.2014 17:28
Zobacz także: Jak dojechać na cmentarze? Przygotowaliśmy dla Was mapy
Do zdarzenia doszło w środę niemal w samo południe przy ul. 11 Listopada w Koninie. Dwie kobiety poprosiły 85-letnią staruszkę o przechowanie zniczy dla jej sąsiadki, której rzekomo nie zastały w domu.
- Starsza kobieta wpuściła do mieszkania obce kobiety i kiedy jedna z nich zajęła ją rozmową, druga w tym czasie wyniosła z domu metalową kasetkę, w której było 3200 zł, dwa pierścionki, obrączka i sygnet. Pokrzywdzona podliczyła swoje straty na kwotę 4750 zł – relacjonuje Marcin Jankowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
W okolicach dnia Wszystkich Świętych należy także uważać na złodziei, którzy „żerują” na cmentarzach. Wystarczy pozostawiona na chwilę na grobie damska torebka, aby już po chwili znalazła się w rękach złodzieja. Uważać należy także w pojazdach komunikacji miejskiej, które będąc szczególnie zatłoczone, stanowią idealne miejsce dla działalności kieszonkowców.
- Pamiętajmy, że pomysłowość przestępców się rozwija i nigdy nie wiadomo, jakim fortelem będą próbowali nas zaskoczyć – zwraca uwagę Jankowski.
Policja przestrzega zwłaszcza starsze osoby przed przypadkowo poznanymi osobami. Propozycja z ich strony, że pomogą w zaniesieniu na cmentarz ciężkich toreb, może okazać się podstępem, którego celem jest kradzież portfela.