Zlikwidują siedzibę PE w Strasburgu, bo jest za droga?
Europarlamentarzyści chcą zlikwidować siedzibę Parlamentu Europejskiego w Strasburgu - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. Pod oświadczeniem w tej sprawie podpisało się już 117 deputowanych.
19.10.2008 | aktual.: 19.10.2008 11:47
"Wykorzystanie budynku w Strasburgu jedynie przez 48 dni w roku stanowi znaczne marnotrawstwo i tak jest postrzegane przez opinie publiczną" - czytamy w dokumencie.
Dodatkowo europosłowie przypominają, że sesje PE w Strasburgu są dla nich utrudnieniem, bo Komisja Europejska i Rada UE, z którymi PE ciągle współpracuje mają swoje stałe siedziby w Brukseli.
Obliczono, że przenoszenie obrad do drugiej siedziby PE w Strasburgu - średnio raz w miesiącu - kosztuje europejskiego podatnika 203 mln euro rocznie. A to stanowi aż 15% całego budżetu PE. Pomiędzy Brukselą a Strasburgiem jeździ aż cztery tysiące osób (785 europosłów, ich asystenci, urzędnicy i tłumacze). Co ciekawe, według badań brytyjskich specjalistów, aż jedna czwarta europosłów nie stawia się na głosowaniach podczas sesji we francuskim mieście.
Posłowie chcą zrezygnować z sesji w Strasburgu nie tylko ze względu na koszty i utrudnienia związane z przeprowadzkami, ale także ze względu na ochronę środowiska. Obliczono, że comiesięczne podróże to dodatkowe 20 tys. ton dwutlenku węgla, które trafiają do atmosfery. A to ważny argument, gdy priorytetem UE jest walka z globalnym ociepleniem.
To nie pierwsza inicjatywa zlikwidowania siedziby w Strasburgu.
Wcześniej pod petycją w tej sprawie podpisało się 1,25 mln obywateli UE. Komisja Petycji wysłała w tej sprawie zapytanie do władz parlamentu. Ale odpisano nam, że kwestia siedziby nie jest w kompetencjach PE . Dlatego, choć ta sprawa jest ciągle otwarta, to nie możemy nic zrobić - tłumaczy tvp.info szef komisji petycji Marcin Libicki (PiS). On sam popiera wniosek, ale wie, że jest trudny do zrealizowania. Na likwidację siedziby musiałyby się zgodzić wszystkie kraje UE. A Francuzi nie chcą w ogóle o tym słyszeć. Wygląda na to, że występują w imieniu kilkuset strasburskich hotelarzy i restauratorów - zaznacza Libicki.
By oświadczenie zostało przyjęte i rozesłane do unijnych instytucji i rządów państw UE, musi się pod nim podpisać większość europosłów (czyli co najmniej 393 osoby). Autorzy oświadczenia mają czas na zebranie odpowiedniej liczby osób do 15 stycznia 2009 r.
Europarlament jest jedynym parlamentem na świecie, który ma siedziby w więcej niż jednym miejscu. W sumie dziewięć głównych budynków rozsianych jest w trzech miastach (a co za tym idzie krajach) - Brukseli, Strasburgu i Luksemburgu. (meg)
Karolina Woźniak