Złe wieści z kurortów. Burmistrz Karpacza o cenach
To będą wyjątkowo drogie wakacje, bo w nadmorskich i górskich letniskach inflacja wymusza podwyżki niemal wszystkiego. - Żeby to się mogło zbilansować, to trzeba byłoby podnieść ceny o minimum 30 proc. To byłoby jednak nie do udźwignięcia przez naszych gości - powiedział w programie "Newsroom" WP Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza. - Realnie te ceny - zarówno w przypadku gastronomii, jak i noclegów, a co szacujemy po rozmowach z branżą turystyczną - są o 10-15 proc. wyższe niż rok temu - dodał samorządowiec. Zaznaczył, że największy spadek w liczbie turystów w jego regionie już widać w grupie mniej zamożnych Polaków, którzy wybierali pensjonaty czy kwatery prywatne. - Duże hotele są w 100 proc. zapełnione - mówił gość Agnieszki Kopacz-Domańskiej.