Złe wieści dla Dudy. Wyniki sondażu są bezlitosne
Niemal połowa Polaków negatywnie ocenia decyzję Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy "lex Tusk" - wynika z najnowszego sondażu dla rp.pl. Gorzej tę decyzję oceniają respondenci starsi i lepiej wykształceni.
03.06.2023 | aktual.: 03.06.2023 10:47
Andrzej Duda poinformował 29 maja, że podpisał ustawę powołującą komisję ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce w latach 2007-2022 i jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym. Ustawa zaczęła obowiązywać od 1 czerwca.
Wokół ustawy wytworzyło się tak duże zamieszanie, że jeszcze w piątek prezydent niespodziewanie ogłosił, że przygotował projekt nowelizacji, który ma na celu "naprostowanie" sprawy.
Duda popełnił błąd? Jest nowy sondaż
O podpis Andrzeja Dudy ws. powołania kontrowersyjnej komisji zapytano uczestników sondażu SW Research dla rp.pl. Wyniki pokazują, że aż 47,5 proc. ankietowanych negatywnie ocenia decyzję prezydenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stworzenie "lex Tusk" popiera 28,9 proc. respondentów. 17,7 proc. uczestników badania nie potrafiło ocenić decyzji Andrzeja Dudy. 5,9 proc. badanych w ogóle nie słyszało o podpisaniu przez prezydenta ustawy.
- Gorzej tę decyzję oceniają respondenci starsi i lepiej wykształceni - częściej niż co druga osoba (56 proc.) w wieku powyżej 50 lat oraz taki sam odsetek badanych z wykształceniem wyższym - mówi w rozmowie z rp.pl Piotr Zimolzak, wiceprezesa zarządu agencji badawczej SW Research.
Tusk uderza. "Duda czuje strach"
O nowej komisji ds. badania rosyjskich wpływów wypowiedział się wcześniej Donald Tusk. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej". Według niego "lex Tusk" "uderzyło w poczucie godności Polaków i upokorzyło ich".
- PiS ewidentnie strzelił sobie w stopę i Kaczyński bez wątpienia zapłaci za to polityczną cenę - podkreślił. W jego ocenie prezes PiS podjął decyzję o utworzeniu komisji ze względu na "typową dla niego zapiekłość", a prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, ponieważ "czuje strach" przed Kaczyńskim.
Tusk dodał, że "to narzędzie w środku Europy, którego niedemokratyczność może zawstydzić Putina". - Działacze PiS powtarzają, że "uczciwi nie mają się czego bać". A dla mnie jest to zapowiedź, że są oni gotowi do każdego świństwa, każdego kłamstwa, każdej manipulacji, do podsłuchiwania, nagrywania, a także do robienia deep fake’ów przy użyciu sztucznej inteligencji. Wytrzymam te ciosy, nic na tym nie zyskają - stwierdził lider PO.
Źródło: rp.pl, "Gazeta Wyborcza"