Zła komisja; prezydent powinien zeznawać
Ponad połowa Polaków źle ocenia prace sejmowej komisji śledczej, badającej aferę Rywina. Z najnowszego sondażu dziennika "Rzeczpospolita" wynika też, że ponad połowa z nas oczekuje, by przed komisją złożył zeznania prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Prace komisji śledczej dobrze ocenia jedynie 27% Polaków. Źle - aż 59%. Co ciekawe, choć wszystkie elektoraty partyjne oceniają komisję negatywnie, to najwięcej zastrzeżeń mają zwolennicy koalicji SLD - UP (66%). Nieco lepsze, ale także negatywne zdanie o pracach komisji mają sympatycy PO (52% ocenia negatywnie) oraz PiS (57%).
Zdaniem ponad połowy Polaków (53%) przed komisją śledczą powinien stanąć Aleksander Kwaśniewski.
Dziennik przypomnina, że opozycja w komisji śledczej domagała się, by prezydent odpowiedział na pytania komisji. Prezydent zeznawał już w sprawie Rywina w charakterze świadka przed prokuratorem. Okazało się, że wiedział o korupcyjnej propozycji dużo wcześniej, niż to publicznie deklarował. Do wypoczywającego w Juracie prezydenta osiem dni po słynnej konfrontacji Rywin - Michnik - Miller przyjechał naczelny "Gazety Wyborczej", by sprawę omówić. Notkę ze swoją wersją wydarzeń przekazał też prezydentowi sam Rywin.
Szefowa Kancelarii Prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz mówiła niedawno, że Aleksander Kwaśniewski raczej nie powinien stawać przed komisją, że wystarczą jego zeznania przed prokuratorem.
O potrzebie wyjaśnienia problemu, czy prezydent, jako głowa państwa, mógłby stanąć przed komisją sejmową, mówił także prof. Marek Safjan, prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Sondaż pokazuje, że najwięcej zwolenników tego, by prezydent stanął przed komisją, jest wśród elektoratu Ligi Polskich Rodzin, PO i PiS. Jedynie większość sympatyków SLD - UP (57%) jest odmiennego zdania. (an)