Ziobro wściekły, politycy zdumieni. "Polityczna rzeźnia". Reakcje po decyzji KRS dotyczącej asesorów sądowych
- Dzisiejszy przykład pokazuje, że balansujemy na granicy jakiegoś totalnego chaosu w państwie - stwierdził polityk PiS Jan Mosiński w programie TVP Info "Minęła 20". Decyzja KRS o niepowoływaniu na stanowiska asesorów sądowych zgłoszonych przez Zbigniew Ziobrę wyraźnie zaskoczyła polityków w telewizyjnym studiu.
- Dzisiaj wszyscy zobaczyliśmy, że jeden z ostatnich bastionów komunizmu, który się trzyma, trzeba zreformować - stwierdził w TVN Info Sylwester Chruszcz. Polityk, podobnie jak pozostali goście programu, został zaskoczony informacją o decyzji Krajowej Rady Sądownictwa.
Organ postanowił sprzeciwić się decyzji Zbigniewa Ziobry i oświadczył, że nie powoła 265 asesorów z listy, którą przesłało KRS-owi Ministerstwo Sprawiedliwości. - Dzisiejszy przykład pokazuje, że balansujemy na granicy jakiegoś totalnego chaosu w państwie - skomentował sytuację Jan Mosiński i dodał, że walka idzie o to, żeby „pozostało tak, jak było”. - Żeby ludzie zdolnie młodzi, niebędący w układzie sędziowskim, siedzieli na wydziale i przewracali papiery - uznał polityk PiS-u.
- Rozmowa o reformie sądownictwa jest miedzy przewodniczącym PiS a prezydentem - zauważył Paweł Pudłowski z Nowoczesnej. Sprawę niechętnie komentował Włodzimierz Czarzasty. - Ten trójpodział władzy jest od dwóch lat jest przez PiS kwestionowany - zauważył i dodał, że nie chce oceniać kwestii asesorów, na której się nie zna, bo ona „wygląda absurdalnie”. - Takie reformy robi się jednak na zasadzie konsultacji, rozmów ze wszystkimi stronami - zaznaczył jednak.
- KRS pokazała, że jest ciałem niereformowalnym, że cynicznie rozumiane interesy korporacyjne są ważniejsze niż interes wymiaru sprawiedliwości - skomentował decyzję KRS Zbigniew Ziobro. Wtórował mu jego rzecznik prasowy. "KRS w obronie sędziowskiej korporacji skrzywdziła swietnie wykształconych młodych prawników" - napisał na Twitterze Jan Kanthak z MS.
O polityczne pobudki oskarżył organ Jarosław Gowin. - KRS, odmawiając powołania asesorów, zrobiła demonstrację polityczną - stwierdził w TVN wicepremier.
Źródło: TVP Info, Twitter