Ziobro reaguje po tragicznym wypadku. "Niebywały skandal"
Zbigniew Ziobro objął specjalnym nadzorem postępowanie w sprawie wypadku na przejeździe kolejowym w Brzezinach. "Mimo, że sprawca jest recydywistą z zakazem prowadzenia auta oraz miał 2,7 promila alkoholu we krwi, sędzia wypuściła go na wolność. To niebywały skandal" - napisał minister sprawiedliwości.
Ziobro dodał we wpisie na Twitterze, że prokuratura złożyła już zażalenie na "szokującą decyzję sądu".
Chodzi o wypadek, do którego doszło 7 lipca. Kierujący autem marki Chevrolet Captiva Mariusz M. przejechał przez zamknięte na przejeździe kolejowym w Brzezinach (powiat kielecki) rogatki, zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w stojące tam samochody.
Pierwszy z nich został wyrzucony na pobocze i dachował. Jego kierowca zginął na miejscu. Ranny został kierowca drugiego czekającego na przejeździe samochodu.
Tragiczny wypadek na przejeździe kolejowym. Są zarzuty
Prokuratura postawiła sprawcy wypadku zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości w okresie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych orzeczonego z tego samego powodu, a także spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Ponadto śledczy wystąpili do Sądu Rejonowego w Kielcach o tymczasowe aresztowanie Mariusza M. "Mimo, że sędzia Wioletta Baran przyznała, że zachodzi obawa ucieczki podejrzanego, który pracuje za granicą, odrzuciła wniosek o jego aresztowanie" - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa.
Kontrowersja decyzja sądu. Były rzecznik KGP wskazuje problem
Były rzecznik Komendanta Głównego Policji, insp. Mariusz Sokołowski, zwrócił uwagę w rozmowie z WP, że "tymczasowy areszt nie ma charakteru kary". - Życzyłbym sobie, żeby działania naszych sądów w takich sytuacjach były o wiele szybsze i dawały jasny sygnał tym, którzy popełniają tego typu przestępstwa - zaznaczył.
Jak zauważył, sprawa "ma charakter medialny", a w takich przypadkach politycy często zabierają publicznie głos. Jednak według niego, aby ograniczyć tego rodzaju tragedie w przyszłości, sam rozgłos to nie wszystko.
- Nieuchronność kary i szybkość jej wymierzenia jest tym, co może sprawić, że na naszych drogach będzie naprawdę bezpieczniej - ocenił.
Przeczytaj też:
Źródło: twitter.com/ZiobroPL/PAP