Ziobro o "ubeckiej prowokacji". Publikuje fragment notatki KSP
Prawdopodobnie w poniedziałek sąd podejmie decyzję ws. aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk PiS na swoim profilu na platformie X publikuje fragment notatki komendanta stołecznego policji, która została przesłana do sądu. Jego zdaniem, obnaża on "kłamstwa i ubecką prowokację zleconą przez Donalda Tuska przewodniczącej nielegalnej komisji ds. Pegasusa, Magdalenie Sroce".
Sąd ma w poniedziałek podjąć decyzję ws. 30-dniowego aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk pięć razy nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa. Ostatnia próba przesłuchania miała miejsce 31 stycznia - wtedy polityk najpierw poszedł na wywiad do telewizji Republika. Przyjechała po niego policja, która miała doprowadzić go na komisję. Posłowie zakończyli jednak posiedzenie przed przybyciem Ziobry.
Komisja uznała, że były minister celowo unika stawienia się na przesłuchanie i wystąpiła z wnioskiem o areszt, na co zgodziła się sejmowa większość.
"Dokument, który obnaża kłamstwa"
Do sprawy odniósł się na swoim profilu na platformie X Zbigniew Ziobro, dołączając do wpisu fragment notatki, którą komendant stołeczny policji przesłał do sądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Sąd zdecyduje o areszcie Ziobry. "Bezczelnie unika posiedzeń"
"Komendant stołecznej policji przesłał sądowi dokument, który obnaża kłamstwa i ubecką prowokację zleconą przez Donalda Tuska przewodniczącej nielegalnej komisji ds. Pegasusa, Magdalenie Sroce. Z oficjalnej notatki wynika, że Sroka była informowana o działaniach policji i wiedziała, że kluczowe znaczenie ma postanowienie sądu wyznaczające dzień zatrzymania. Godzina 10:30 wskazywała jedynie czas rozpoczęcia prac tej nielegalnej komisji i nie ograniczała możliwości zatrzymania ani skutecznego doprowadzenia świadka" - napisał Zbigniew Ziobro w portalu X.
"Dlatego też rano, przed rozpoczęciem obrad, poseł Sroka poinformowała policję, że zarządzi przerwę w pracach tej pseudokomisji do południa, aby umożliwić doprowadzenie świadka. Gdy policja przyjechała ze mną do Sejmu i czekaliśmy na wejście na salę obrad, komisja - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nagle przegłosowała wniosek o areszt i zakończyła posiedzenie. A potem, przed kamerami, łajdacy kłamali, udając oburzenie i oszukując nawet własnych wyborców" - napisał polityk PiS.
"Czysta hucpa polityczna"
"Policyjna notatka to kolejny niepodważalny dowód na to, że nielegalna komisja wyłudziła od sądu zgodę na moje doprowadzenie nie w celu przesłuchania, lecz dla czystej hucpy politycznej. Tym bardziej kolejny wniosek komisji – tym razem o areszt – nie ma żadnych podstaw i nie pozostawia sądowi innej możliwości niż jego oddalenie" - ocenił Ziobro.
"Ta notatka to także dowód na to, że pseudokomisja istnieje wyłącznie po to, by na zlecenie Donalda Tuska atakować opozycję - w tym przypadku poprzez bezprawną próbę osadzenia w areszcie posła opozycji" - dodał były minister sprawiedliwości.