Zgodnie z prognozą IMGW już w piątek do Polski zawędruje wilgotna masa powietrza znad Atlantyku, a od soboty kraj znajdzie się w strefie zimnego powietrza znad Atlantyku. Dzięki temu na południu i wschodzie kraju spodziewany jest śnieg.
"Już w najbliższy weekend do Polski zawędruje wilgotna masa powietrza znad Atlantyku, a dzięki niej w niektórych częściach Polski kraju spadnie śnieg" - prognozują synoptycy IMGW. W pozostałych regionach kraju możliwe są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, a na zachodzie - głównie deszczu.
Koronawirus. Stoki narciarskie otwarte w nowym reżimie sanitarnym
Kolejne dni również upłyną pod znakiem przedzimowej aury. "Z bieżących prognoz wynika, że utrzyma się ona być może aż do Mikołajek. Cały czas warunki sprzyjać będą występowaniu opadów śniegu, możliwe więc, że miejscami przez kilka dni utrzyma się niewielka pokrywa śnieżna" - dodaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Synoptycy ostrzegają także zmotoryzowanych - ze względu na wahania temperatur oraz mieszane opady atmosferyczne wystąpi duże ryzyko oblodzenia dróg i nawierzchni.
Przypomnijmy, że miłośnicy zimowego szaleństwa w tym roku będą mieli utrudnione zadanie. Ze względu na pandemię koronawirusa rząd zgodził się na otwarcie tras narciarskich w rygorystycznym reżimie sanitarnym. W pierwotnej wersji jedna osoba będzie przypadała na 100 metrów kwadratowych ośrodka narciarskiego. Niewykluczone, że wraz ze spadkiem liczby zakażeń te restrykcje będą poluzowane.
Z kolei ferie zimowe 2021 wyjątkowo zostaną skumulowane w jednym terminie i odbędą się między 4 a 21 stycznia. W tym czasie rząd apeluje do uczniów i rodziców o pozostanie w domu i rezygnację z górskich wypadów.
Zawiadomienie ws. Jarosława Kaczyńskiego. Barbara Nowacka zdradza szczegóły
