Zima w odwrocie. Synoptycy nie mają złudzeń

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Jak informuje IMiGW północna, centralna i częściowo południowa Europa jest w zasięgu oddziaływania zatoki niżowej z układem frontów atmosferycznych, związanej z niżem znad północno-zachodniej Europy z ośrodkami nad Skandynawią i Wyspami Brytyjskimi; pozostała część kontynentu jest pod wpływem wyżów. Polska jest pod wpływem wspomnianego niżu. Napływa cieplejsze powietrze polarne morskie.

W piątek zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami, zwłaszcza na południu. Miejscami prognozowane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem, lokalnie także śniegu.

Temperatura maksymalna wyniesie od 1 st.C na północnym wschodzie i Podhalu do 6 st.C na zachodzie. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem także dość silny, na zachodzie okresami porywisty, południowo-zachodni i południowy. W Sudetach porywy wyniosą nawet 70 km/h.

Jak czytamy w serwisie tvnmeteo.pl, w modelach pogodowych nie widać skandynawskiego wyżu, który mógłby przynieść zimno. Zamiast tego, atlantyckie niże kształtują pogodę, a temperatura w Polsce może wzrosnąć powyżej 10 stopni Celsjusza. Synoptyk Arleta Unton-Pyziołek sprawdziła, czy są szanse na powrót chłodu i śniegu.

Amerykańska Narodowa Administracja Oceanu i Atmosfery (NOAA) przewiduje, że luty będzie termicznie zbliżony do marca, z temperaturą o 2-3 stopnie powyżej normy. Zimowe wyliczenia dają zarys przyszłej pogody. Na wielkie mrozy i śnieg nie ma co liczyć.

Prognozowane anomalie temperatury widać na mapach. Według IMGW w czwartym tygodniu stycznia i pierwszym tygodniu lutego (27.01-02.02) średnia temperatura będzie powyżej normy na terenie całego kraju.

W sobotę 25 stycznia temperatura na wysokości 1,5 km nad Polską wzrośnie do 10-12 stopni, co przy ziemi może oznaczać nawet 13-15 stopni. Atlantyckie niże tłoczą łagodne masy powietrza, co powstrzymuje zimę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszy znaczący klin zimna może pojawić się około 31 stycznia, ale chłód dotknie głównie Niemcy, a Polskę tylko lekko. Dopiero około 6 lutego widać większy mróz z Arktyki. Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody ECMWF również nie przewiduje trwałego zimna w najbliższych tygodniach. Arleta Unton-Pyziołek podkreśla, że atlantyckie ciepło jest silne i nie ma zamiaru odpuścić.

Źródło: tvnmeteo.pl/PAP/WP/Ventusky/IMGW