PolskaZielona Góra. Dramat w szkole. Nowe informacje ws. nastolatki, która zaatakowała nożem

Zielona Góra. Dramat w szkole. Nowe informacje ws. nastolatki, która zaatakowała nożem

Zielona Góra. Pojawiają się nowe informacje ws. dramatu, który rozegrał się w szkole. Nastolatka zaatakowała nożem dwie uczennice. Teraz dalszymi losami dziewczyny zajmie się Sąd Rodzinny.

Zielona Góra. Dramat w szkole
Zielona Góra. Dramat w szkole
Źródło zdjęć: © East News
Karolina Kołodziejczyk

O sprawie poinformował wiceprezes Sądu Rejonowego w Zielonej Górze Tomasz Holeniewski. Teraz to do Sądu Rodzinnego będzie należeć decyzja o dalszym toku postępowania. Może również zdecydować o tymczasowym umieszczeniu 16-latki w schronisku dla nieletnich.

Jednocześnie podkreślono, że "z uwagi na wyłączenie jawności w sprawach nieletnich oraz dobro postępowania sąd nie może udzielić więcej informacji".

Zielona Góra. Dramat w szkole. Jest prawdopodobny motyw

Do zdarzenia doszło we wtorek w V LO w Zielonej Górze. Ok. godz. 9.00 uczennica II klasy, w wieku 17 lat, zaatakowała nożem trzy inne uczennice. Na miejscu szybko pojawiła się policja. Sprawczyni ataku została zatrzymana. Pokrzywdzone osoby zostały opatrzone. Dwie licealistki miały obrażenia pleców, jedna ma ranę na łuku brwiowym. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, prawdopodobnym motywem, który pchnął nastolatkę do ranienia nożem koleżanek w Liceum w Zielonej Górze, był miłosny zawód. 17-letnia nastolatka swoje potencjalne ofiary miała wybierać zupełnie przypadkowo.

- To była bardzo dobra uczennica. Spokojna, zamknięta w sobie. Nic nie wskazywało, że mogła pomyśleć o czymś takim. Osoby, która raniła, wybierała prawdopodobnie przypadkowo. Według wstępnych ustaleń motywem miał być miłosny zawód. Miała być zakochana w chłopaku poznanym w internecie, który nie odwzajemniał jej uczucia i zablokował ją na jednym z kanałów w mediach społecznościowych. To był bardziej akt agresji i zemsty za osobistą sytuację, a nie planowany atak wymierzony w konkretne osoby - powiedział nam jeden ze śledczych znających kulisy sprawy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)