Zginął czterolatek wyrzucony przez okno na beton

Czteroletnie dziecko zginęło po wyrzuceniu z okna na drugim piętrze budynku w Polkowicach.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Liliana Łukasiewicz powiedziała, że istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że chłopczyka wyrzuciła koleżanka jego matki, która przebywała w tym mieszkaniu.

Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 22.40, w budynku gminnym, w którym znajdują się lokale socjalne. Dziecko spadło z 2. piętra na betonową posadzkę. Akcja reanimacyjna nie przyniosła rezultatu.

Jak ustalono, w chwili zdarzenia w mieszkaniu przebywała matka dziecka, 25-letnia Małgorzata P. oraz jej koleżanka, 23-letnia Monika P. Według prokuratury, ta ostatnia była skazana przez sąd na karę 6-miesięcy ograniczenia wolności za posiadanie amfetaminy.

Prokurator Łukasiewicz powiedziała, że obie kobiety przebadano na zawartość alkoholu w organizmie i wyniki wykazały, że były trzeźwe. Czekamy jeszcze na wyniki analizy, która wykaże, czy któraś z nich była pod wpływem narkotyków - dodała.

W śledztwie wszczętym w sprawie śmierci dziecka przesłuchano świadka, który słyszał kłótnię obu kobiet. Jedna z nich, właśnie koleżanka matki dziecka, miała grozić, że jeśli nie dostanie papierosa, to "coś wyrzuci". Między innymi dlatego sądzimy, że to ta kobieta wypchnęła chłopca z okna. Jeśli to się potwierdzi, to postawimy jej zarzut zabójstwa z motywacji zasługującej na szczególne potępienie, za co grozi 25 lat więzienia lub dożywocie - podkreśliła rzeczniczka.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności tragedii. Obie kobiety są przesłuchiwane.

Jak wynika z danych policji, matka 4-letniego Andrzejka miała nadzór kuratora, ze względu na niewłaściwe opiekowanie się dzieckiem. Natomiast Monice P. odebrano jej dziecko i umieszczono je w domu małego dziecka.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Lidl wycofuje partię jabłek. Pilny komunikat dla klientów
Lidl wycofuje partię jabłek. Pilny komunikat dla klientów
Kreml reaguje na śledztwo Francji w sprawie tankowca. "Prowokacyjne działania"
Kreml reaguje na śledztwo Francji w sprawie tankowca. "Prowokacyjne działania"
"Taki falstart". Klęska edukacji zdrowotnej w Małopolsce
"Taki falstart". Klęska edukacji zdrowotnej w Małopolsce
Rodzina otrzymała list straconego przez Niemców Polaka. Pamięć ożywa
Rodzina otrzymała list straconego przez Niemców Polaka. Pamięć ożywa
Trzęsienie ziemi na Cebu. Polskie MSZ wyraża solidarność
Trzęsienie ziemi na Cebu. Polskie MSZ wyraża solidarność
Prof. Dudek ostrzega. "Rozmontowanie" Europy
Prof. Dudek ostrzega. "Rozmontowanie" Europy
Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest ostateczna decyzja sądu
Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest ostateczna decyzja sądu
Tajemnicza śmierć w Tarnowie. Ciało na klatce schodowej
Tajemnicza śmierć w Tarnowie. Ciało na klatce schodowej
Chaos na M-12. Rosjanie stoją godzinami w kolejkach po paliwo
Chaos na M-12. Rosjanie stoją godzinami w kolejkach po paliwo
Awantura domowa w Tarnowie. Nożem ranił brata i ojca
Awantura domowa w Tarnowie. Nożem ranił brata i ojca
Werdykt Polaków. Wiadomo, komu ufają, a komu nie ufają
Werdykt Polaków. Wiadomo, komu ufają, a komu nie ufają
Niemieccy ministrowie w Warszawie. Sygnał powagi wobec Polski?
Niemieccy ministrowie w Warszawie. Sygnał powagi wobec Polski?