Zemke: muszą być zachowane stałe "reguły gry"
Janusz Zemke z SLD skrytykował propozycję nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. "Rzeczpospolita" pisze, że Prawo i Sprawiedliwość chce skrócić kadencję prezesa trybunału do trzech lat oraz uniemożliwić sędziom wybieranie.
29.06.2007 | aktual.: 29.06.2007 09:35
Janusz Zemke powiedział z "Sygnałach Dnia", że propozycja PiS nie jest dobra. Zwrócił uwagę, że Trybunał ma obecnie bardzo poważną pozycję społeczną i - aby ją utrzymać - muszą być zachowane pewne stałe "reguły gry". Polityk SLD dodał, że aby funkcja prezesa Trybunału była faktycznie stała i niezależna, to musi trwać dłużej niż 3 lata.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia skrytykował także pomysł rozpatrywania spraw w takiej kolejności, w jakiej napływają do Trybunału. Wyjaśnił, że skargi kierowane do Trybunału mają różną wagę, są bowiem sprawy mniej lub bardziej pilne czy poważne. Dlatego należy kwestię kolejności ich rozpatrywania pozostawić w rękach sędziów.
Według "Rzeczpospolitej", PiS zarzeka się, że chce tylko uporządkować prawo. Projekt nowelizacji ma trafić do marszałka Sejmu jeszcze w piątek.