Zełenski spotkał się z senatorami USA. Pochwalili działania w Kursku
Wołodymyr Zełenski spotkał się z amerykańskimi kongresmenami. Rozmawiano m.in. o zgodzie na użycie przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu. Republikanin Lindsey Graham zabrał również głos ws. Kurska. - Odważnie, błyskotliwie, pięknie. Kontynuujcie w tym samym duchu - powiedział senator.
W poniedziałek wieczorem prezydent Ukrainy spotkał się z amerykańskimi senatorami -republikaninem Lindseyem Grahamem i demokratą Richardem Blumenthalem. Poinformował, że "omówiono, co dokładnie jest potrzebne, aby doprowadzić tę wojnę do sprawiedliwego zakończenia, w tym potrzebę użycia broni dalekiego zasięgu".
Po spotkaniu wezwano Biały Dom, aby wyraził zgodę Siłom Zbrojnym Ukrainy na użycie rakiet dalekiego zasięgu do ataków na Rosję.
Republikanin skomentował także sytuację w Kursku w Rosji. - Co myślę o Kursku? Odważnie, błyskotliwie, pięknie. Kontynuujcie w tym samym duchu. Putin to zaczął, skopcie mu tyłek! W końcu jest to apel do administracji (prezydenta USA- przyp.red.): dajcie im broń, której potrzebują, aby wygrać wojnę, w której nie mogą sobie pozwolić na przegraną" - powiedział Lindsey Graham.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin użyje broni jądrowej? "Byłaby to porażka Rosji"
Wojska ukraińskie w Rosji
Siły Zbrojne Ukrainy kontrolują około 1000 kilometrów kwadratowych terytorium Federacji Rosyjskiej - poinformował w poniedziałek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski. Z kolei prezydent Wołodymyr Zełenski polecił przygotowanie planu humanitarnego dla terytorium operacji w obwodzie kurskim.
O sukcesach Ukrainy w obwodzie kurskim mówią zresztą także sami Rosjanie. 28 miejscowości obwodu kurskiego znajduje się pod kontrolą wroga. Los około 2 tysięcy mieszkańców jest nieznany - poinformował w poniedziałek Władimira Putina gubernator obwodu Aleksiej Smirnow.
Źródło: Biełsat
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski