Trwa ładowanie...

"Mają nas za idiotów". Wojsko ignoruje rodziny poborowych

W zaatakowanym przez Ukraińców obwodzie kurskim stacjonowało wielu poborowych. Niektórzy zginęli, a inni trafili do niewoli. Rodziny nie wiedzą, co się dzieje z ich bliskimi, gdyż armia ich nie informuje. - Odpowiadają nam: "co za bzdury mówicie, ich tam nie ma, po prostu zabrali im telefony". Generalnie mają nas za idiotów - mówi jedna z matek.

Rosyjski ostrzał w obwodzie kurskimRosyjski ostrzał w obwodzie kurskimŹródło: GETTY, fot: Anadolu
d22pt4n
d22pt4n

Dziennikarze portalu Wiorstka dotarli do krewnych kilku żołnierzy i poborowych, którzy stacjonowali pod miastem Sudża, gdzie toczą się obecnie walki z Siłami Zbrojnymi Ukrainy. Wielu z nich jest zaginionych.

Dziennikarze opisują m.in. historię syna Swietłany, który wieczorem 6 sierpnia napisał jej, że jedzie "na posiłki" i wielu poborowych zostało już rannych. Potem mężczyzna już się z nią nie kontaktował.

Podobna historia przydarzyła się siostrzeńcowi Jewgienii, który po raz ostatni skontaktował się z nim 7 sierpnia po południu. Wcześniej dał jej znać, że żyje i nie został złapany, ale wielu poborowych zostało "schwytanych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wojna zapukała Rosjanom do drzwi. Nagrania walk pod Kurskiem

Ksenia z Orenburga ma 20-letniego syna. Powiedziała Wiorstce, że armia chciała jego i kilku innych poborowych wysłać na granicę rosyjsko-ukraińską w celu "przetrzymania".

d22pt4n

- A tam jeszcze gorzej, tam już wszystko rozje***e, a teraz jeszcze chcą nas tam wysłać - mówił poborowy.

Ostatecznie został ewakuowany, ale wcześniej został trafiony w rękę, w wyniku czego trafił do szpitala.

Jedna z matek wspomina, że jej syn po raz ostatni przesłał jej wiadomość 5 sierpnia późnym wieczorem. Przekazał, że nie może dokładnie informować, co się dzieje, ale opowiadał, że regularnie strzelają do "ptaków", jak nazywano drony rozpoznawcze Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Mają nas za idiotów"

Wielu poborowych oczekiwało na ewakuację i wyjazd do spokojniejszych regionów. Ich bliscy potracili jednak z nimi kontakt i nie wiedzą, co się dzieje. Docierają tylko do nich informację o tym, że wielu żołnierzy trafiło do ukraińskiej niewoli.

d22pt4n

- Do Moskwy nie możemy się dodzwonić, urzędy rejestracji i poboru odpowiadają nam: "co za bzdury mówicie, ich tam nie ma, po prostu zabrali im telefony". Generalnie mają nas za idiotów. W kurskim szpitalu nie udzielają nam żadnych informacji, mówią, że nie mają czasu, że jest wielu rannych - mówi jedna z matek.

Jak podaje Wiorstka, krewni 52 zaginionych poborowych wspólnie próbuje dowiedzieć się, co się dzieje z ich bliskimi.

Czytaj więcej:

d22pt4n
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d22pt4n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d22pt4n
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj