Zełenski oskarża Rosję. Prezydent czeka na reakcję Zachodu
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarża Rosję o przedłużanie konfliktu i apeluje do USA i Europy o reakcję na ataki na cywilów. W ostatnich dniach Rosjanie zaatakowali różne regionów Ukrainy.
Co musisz wiedzieć?
- Rosja kontynuuje ataki na Ukrainę, co potwierdził prezydent Wołodymyr Zełenski, wskazując na ostatnie wydarzenia w Charkowie, gdzie zginęły dwie osoby, a około 30 zostało rannych.
- Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła ponad 2,3 tys. dronów oraz dziewięć pocisków różnego typu, w tym rakiety balistyczne, co pokazuje skalę zagrożenia.
- Zełenski apeluje do USA i Europy o reakcję na działania Rosji podkreślając potrzebę stabilnego wsparcia dla Ukrainy.
"Rosja przeciąga wojnę, a my przekazujemy naszym partnerom wszystkie informacje o tym, jakie ataki przeprowadza rosyjska armia i do czego się przygotowuje. Oczekujemy odpowiedzi Ameryki, Europy i wszystkich naszych sojuszników na ten terror wobec naszych obywateli" - napisał Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych.
W ostatnich dniach Rosjanie zaatakowali Charków, co doprowadziło do śmierci dwóch osób i rannych około 30. Prezydent złożył kondolencje rodzinom ofiar i wyraził wdzięczność ratownikom oraz medykom za ich nieustanną pracę na rzecz obywateli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump nie dotrzyma słowa? "Ja bym był bardzo ostrożny"
"Wczorajszy atak Rosji na Charków niestety pochłonął życie dwóch osób. Składam kondolencje ich rodzinom i bliskim. Około 30 osób zostało rannych. Wszystkim udzielono niezbędnej pomocy. Jestem wdzięczny naszym ratownikom i medykom, którzy codziennie pracują dla naszego narodu" - dodał.
Jakie wsparcie otrzymuje Ukraina?
Zełenski podkreślił znaczenie stabilności i przewidywalności wsparcia dla Ukrainy. Wyraził wdzięczność wszystkim krajom, które dostarczają systemy obrony powietrznej i inwestują w ukraińską produkcję obronną. "Stabilność i przewidywalność wsparcia dla Ukrainy ma ogromne znaczenie" - podkreślił.
Zgodnie z ustaleniami z ubiegłego tygodnia, Ukraina i Rosja zobowiązały się, że nie będą atakowały swoich obiektów energetycznych. Te porozumienia zostały osiągnięte za pośrednictwem Stanów Zjednoczonych w Arabii Saudyjskiej. Prezydent Ukrainy podkreślił, że wsparcie międzynarodowe jest kluczowe dla ochrony kraju przed dalszymi atakami.