Zełenska i Nawalna odmówiły Joe Bidenowi. Znamy powody
Ołena Zełenska, żona prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i Julia Nawalna, wdowa po zmarłym liderze rosyjskiej opozycji Aleksieju Nawalnym, zostały zaproszone do udziału w czwartkowym orędziu o stanie państwa prezydenta USA Joe Bidena. Obie jednak odmówiły - ujawnił dziennik "The New York Times".
06.03.2024 | aktual.: 06.03.2024 13:28
Uczestnictwo w wystąpieniu Bidena obu tych kobiet, postrzeganych jako symbole oporu wobec dyktatora Rosji Władimira Putina, byłoby bardzo mocnym sygnałem wysłanym przez prezydenta do połączonych izb Kongresu. Te plany głowy państwa nie zostaną jednak zrealizowane - powiadomił "NYT".
Zgodnie z informacjami podanymi przez władze w Kijowie, Ołena Zełenska nie mogła wziąć udziału w wydarzeniu z powodu trudności z pogodzeniem terminów różnych wydarzeń, w których miała uczestniczyć. "The New York Times" uważa, że prawdziwa przyczyna była inna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak przypomniano, zmarły mąż Julii Nawalnej, Aleksiej, nie był postrzegany w Ukrainie jako osoba sprzyjająca temu państwu. Ukraińcy zapamiętali zwłaszcza wypowiedzi Nawalnego po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku, gdy opozycjonista nie odciął się od nielegalnej decyzji Kremla.
Ponadto - według doniesień "NYT" - prezydent Zełenski stara się w ostatnim czasie nieco dystansować od Bidena, by nie pogarszać relacji z Republikanami, od których zależy zgoda Kongresu na przyznanie przez USA pakietu pomocy na rzecz Ukrainy o wartości 60 mld dolarów.
Julia Nawalna tłumaczyła swoją decyzję o nieobecności zmęczeniem i chęcią odpoczynku po niedawnych trudnych przeżyciach związanych ze śmiercią jej męża - informuje gazeta.
Orędzie prezydenta USA
W tegorocznym orędziu o stanie państwa wezmą udział m.in. rodzice Evana Gershkovicha, dziennikarza "The Wall Street Journal", aresztowanego w Rosji pod zarzutem szpiegostwa, a także pierwsza osoba urodzona w USA dzięki zapłodnieniu in vitro oraz członkowie rodzin zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy przez palestyńską organizację terrorystyczną Hamas - podaje "The New York Times".
Czytaj także: