Zderzenie pod Lidzbarkiem Warmińskim. Dzieci wyciągali strażacy
Groźne zderzenie samochodów osobowych pod Lidzbarkiem Warmińskim. Do akcji musieli wkroczyć strażacy, którzy wyciągali z pojazdów zakleszczonych ludzi, w tym dwoje dzieci.
Do niebezpiecznej kolizji pod Lidzbarkiem Warmińskim doszło w sobotę 11 grudnia po południu.
Lidzbark Warmiński. Wypadek na DK51
Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do stanowiska kierowania służb w Lidzbarku Warmińskim około godziny 13:45. Na miejsce zadysponowano jednostki straży pożarnej, policji oraz ratowników pogotowia ratunkowego.
Patrol policji, który pierwszy dotarł na miejsce zdarzenia na DK 51 w Nowosadach, potwierdził, że doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
PO wycofuje się z likwidacji TVP Info. Zaskakujące słowa Kidawy-Błońskiej
Na miejscu potrzebna była specjalistyczna pomoc strażaków. Przy wykorzystaniu narzędzi hydraulicznych wyciągali oni zakleszczonych w pojazdach podróżnych. Wśród nich znalazła się dwójka dzieci - w wieku 2 i 5 lat.
Wypadek pod Lidzbarkiem Warmińskim. Ranne dzieci
Akcja służb z Lidzbarka Warmińskiego trwała kilka godzin. Zakleszczone osoby udało się wyciągnąć. Wszystkie odniosły obrażenia i trafiły do szpitali.
Na miejscu policyjni śledczy zabezpieczyli ślady, które mają pomóc w ustaleniu, jak doszło do wypadku na DK 51. Wstępnie mówi się, że do wypadku doszło podczas wykonywania manewru wyprzedzania.
W związku z działaniem służb i śledczych przez ponad trzy godziny przejazd przez Nowosady k. Lidzbarka Warmińskiego był zablokowany. Policja musiała wyznaczyć objazdy przez Łabno i Kraszewo.
Policja apeluje o rozwagę w związku z warunkami pogodowymi, jakie panują na drogach w województwie warmińsko-mazurskim. Problemem jest m.in. gołoledź.
Źródło: PAP