Zbrodnia w Ciecierzynie. Zeznania matki i nowe zarzuty za dzieciobójstwo
Zarzuty zabójstwa trzech noworodków usłyszała Aleksandra J. z Ciecierzyna w Opolskiem. Wcześniej kobieta i jej konkubent Dawid W. zostali oskarżeni o zabójstwo jednego dziecka. Grozi im dożywocie.
Aleksandra J. w piątek przed południem została ponownie doprowadzona z aresztu śledczego do prokuratury. Przesłuchanie trwało niemal sześć godzin.
- Uzupełniono zarzuty o zabójstwo trzech dzieci. Pierwsze zginęło w 2013 roku, drugie w roku 2015, a następne w 2016. Podejrzana przyznała się do tych czynów i złożyła obszerne wyjaśnienia. Dla dobra śledztwa nie ujawniamy teraz więcej informacji w tej sprawie - mówi Wirtualnej Polsce Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
To, co się działo w domu w Ciecierzynie na Opolszczyźnie, wstrząsnęło całą Polską. Do ujawnienia prawdy doprowadziły podejrzenia pracownic opieki społecznej. Widziały podejrzaną w ciąży, ale potem narodzin nikt nie zgłaszał.
Okazuje się, że 27-letnia Aleksandra J. miała urodzić a potem zamordować swoje dzieci. Na posesji odnaleziono szczątki noworodków. Kobieta przyznała się do zabójstwa czterech noworodków.
Zarzuty w tej sprawie usłyszeli także rodzice zatrzymanego mężczyzny Arnold oraz Halina W. Śledczy uznali, że małżeństwo składało fałszywe zeznania i wiedziało o wszystkich ciążach partnerki ich syna.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl