Czarna seria w Ciecierzynie-Piekle. Śmierć świadka ws. dzieciobójstwa
Kolejny dramat w wiosce pod Byczyną na Opolszczyźnie, gdzie znaleziono zwłoki czterech noworodków. Nie żyje jeden z sąsiadów zatrzymanego małżeństwa z Ciecierzyna.
Służby zawiadomili mieszkańcy Ciecierzyna zaniepokojeni tym, że 39-latek nie wychodzi z domu. Mężczyzna mieszkał samotnie. Kiedy ratownikom udało się dostać do wnętrza domu, znaleźli zwłoki Grzegorza W. - informuje nto.pl.
- Według wstępnych ustaleń nie ma podejrzeń co do udziału osób trzecich w tym zgonie. Jednak prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok, która wyjaśni przyczyny śmierci - mówi opolskiemu portalowi asp. sztab. Dawid Gierczyk, rzecznik policji w Kluczborku.
Mężczyzna był kilka dni temu przesłuchiwany przez policję jako świadek ws. dzieci Aleksandry J. Jak zauważają lokalne media, zmarły był dobrym znajomym zatrzymanej kobiety oraz jej partnera Dawida W. i często bywał w ich domu.
Śledczy w żaden sposób nie łączą śmierci mężczyzny ze sprawą dzieciobójstwa. Rzecznik kluczborskiej policji podkreśla, że Grzegorz W. był jednym z 17 świadków przesłuchanych po makabrycznym odkryciu w Ciecierzynie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl