Zbrodnia Maksymiliana F. Są zarzuty dla policjantów
Maksymilian F. w grudniu 2023 roku śmiertelnie postrzelił dwóch wrocławskich policjantów. Mężczyzna przebywa teraz w areszcie, gdzie oczekuje na proces. Prokuratura przedstawiła właśnie zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych trzem funkcjonariuszom. Grożą im trzy lata więzienia.
06.03.2024 07:59
Sprawa zabójstwa policjantów wstrząsnęła całą Polską. Do tragicznych wydarzeń doszło 1 grudnia w godzinach wieczornych we Wrocławiu. Maksymilian F. był poszukiwany listem gończym, miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. Mężczyzna został zatrzymany w Kiełczowie, we wsi w podwrocławskiej gminie Długołęka. Stamtąd został przewieziony do Wrocławia, do komisariatu przy ul. Połbina. Jednak z jakiejś przyczyny zapadła decyzja o przewiezieniu mężczyzny do innej siedziby policji, w dzielnicy Krzyki.
Gdy dwaj funkcjonariusze przewozili Maksymiliana F., ten strzelił do nich z pistoletu. Obaj policjanci zostali ranni w głowę. Zmarli w szpitalu.
44-latek zbiegł z miejsca przestępstwa. Policja zatrzymała go kilkanaście godzin później, kilka kilometrów od miejsca zdarzenia. Maksymilian F. usłyszał zarzuty zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarzuty dla trzech wrocławskich policjantów
Wciąż nie wiadomo, jak Maksymilianowi F. udało się wyzwolić z kajdanek oraz kiedy dokładnie mężczyzna wszedł w posiadanie broni. Dolnośląski pion Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty trzem funkcjonariuszom policji z komisariatu Wrocław-Fabryczna - potwierdził w środę Wirtualnej Polsce dział prasowy Prokuratury Krajowej.
Zarzuty dotyczą niedopełnienia obowiązków podczas czynności zatrzymania i doprowadzenia Maksymiliana F. do właściwego komisariatu policji. Funkcjonariuszom zarzuca się działanie na szkodę interesu prywatnego i publicznego, kwalifikowane z art. 231 § 1 kk. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wobec wszystkich trzech mundurowych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych oraz dozoru policji. Mają też zakaz kontaktowania się ze sobą.
Przeczytaj również: